Rząd chce zaostrzyć kontrolę nad olejem napędowym. Będą zmiany w systemie SENT

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Po 1 kwietnia Ministerstwo Finansów ma opublikować projekty ustaw dotyczących zmiany w systemie SENT, czyli w monitorowaniu handlu towarami „wrażliwymi”. Nowe przepisy nie tylko utrudnią odzyskanie części akcyzy z zakupionego oleju napędowego przez rolników, ale również zaostrzą kontrolę nad weryfikacją źródła z którego towar pochodzi.

Powodem zaostrzenia kontroli są coraz częstsze przypadki, w których olej opałowy wykorzystywany jest jako napędowy. Przyczyna tkwi w stawce podatku, która przy oleju napędowym jest prawie pięć razy wyższa niż przy oleju opałowym.

Zmiany w systemie SENT – będą nowe obowiązki

Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej w ostatnim czasie coraz częściej napotykają na stacjach benzynowych olej opałowy. Dlatego nowe przepisy zniosą papierowe oświadczenia od kupujących o prawidłowym wykorzystaniu towaru. Na ich miejscu pojawią się oświadczenia elektroniczne, składane w rejestrze SENT – trzeba tam będzie rejestrować każdą transakcję bez względu za nabywaną ilość oleju. Dodatkowo każdy, kto bierze udział w obrocie olejami, zarówno kupujący jak i sprzedający, będzie zobowiązany do wpisu do elektronicznego rejestru urzędu skarbowego, który zostanie utworzony na mocy nowych przepisów.

Oprócz nowelizacji przepisów w ustawie o systemie monitorowania przewozu drogowego towarów, zmiany znajdą się także w ustawie o zwrocie podatku akcyzowego zawartego w cenie oleju napędowego wykorzystywanego do produkcji rolnej. Na ten moment rolnik, który chce otrzymać zwrot części akcyzy, musi jedynie złożyć wniosek do wójta/burmistrza/prezydenta miasta i pieniądze są mu zwracane.

Po nowelizacji taki wniosek będzie musiał trafić do fiskusa i być zaopiniowany przez dyrektora izby administracji skarbowej. Taka opinia będzie zawierała informacje o kontroli dotyczącej źródła zakupionego oleju napędowego. Jeżeli kontrola wykaże, że od zakupionego oleju napędowego nie zapłacono wcześniej podatku lub toczy się w tej sprawie postępowanie, to zwrot pieniędzy będzie niemożliwy.

Za nielegalne paliwo stracisz licencję transportową

To nie koniec zmian. Równolegle z wyżej wymienionymi projektami trwają prace nad nowelizacją ustawy o transporcie drogowym. Zmiany będą wprowadzać możliwość odbioru licencji firmom transportowym, które nagminnie korzystają z nielegalnego paliwa.

Powód tych działań jest jeden – coraz częstsze przypadki próby uniknięcia zapłaty podatku narażają Skarb Państwa na duże straty. Dlatego rząd chce uszczelnić system paliwowy.

Fot. Bartosz Wawryszuk

Tagi