TransInfo

Będzie wsparcie dla kupujących ciężarówki elektryczne. I to niemałe

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Wsparcie w wysokości 30 proc. kosztów zakupu nowego, elektrycznego dostawczaka o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t, jednak nie większe niż 70 tys. zł – to jedna z propozycji, jaką zawiera najnowszy projekt rozporządzenia Ministra Energii w sprawie szczegółowych warunków udzielania wsparcia ze środków Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. To tylko przykład, bo w dokumencie znalazły się zapisy dotyczące również dużo cięższych pojazdów.

Uzależnienie wysokości wsparcia od kategorii pojazdu oceniamy pozytywnie. Polska branża elektromobilności, w ramach prowadzonych konsultacji publicznych projektu rozporządzenia, aktywnie zabiegała o wsparcie uwzględniające realia rynku. To naturalne, że w odniesieniu do droższych, w pełni elektrycznych pojazdów dostawczych i ciężarowych, mają obowiązywać proporcjonalnie wyższe dotacje niż w przypadku elektrycznych pojazdów osobowych. Wsparcie do 70 tys. zł w przypadku elektrycznego samochodu dostawczego może stanowić bardzo skuteczną zachętę dla potencjalnych nabywców i rozwijać sektor zeroemisyjnej logistyki w polskich miastach – przekonuje Maciej Mazur, dyrektor zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych, w komunikacie opublikowanym na stronie Stowarzyszenia.

I rzeczywiście. Poza wsparciem dla samochodów osobowych oraz motocykli, w projekcie dotyczącym dofinansowania zakupu nowych pojazdów „zasilanych biopaliwami ciekłymi, sprężonym gazem ziemnym (CNG) lub skroplonym gazem ziemnym (LNG), w tym pochodzącym z biometanu, lub wodorem, lub wykorzystujących do napędu energię elektryczną” znalazły się również zapisy dotyczące ciężarówek.

Dostawczaki

W przypadku pojazdów N1, czyli dostawczaków do 3,5 t projekt zakłada wsparcie:

  • w przypadku pojazdu elektrycznego – 30 proc. kosztów kwalifikujących się do objęcia wsparciem, przy czym nie będzie to więcej niż 70 tys. zł,
  • w przypadku pojazdu napędzanego gazem ziemnym – 30 proc. kosztów, jednak nie więcej niż 30 tys. zł.

Lżejsze ciężarówki

W przypadku pojazdów N2, czyli służących do transportu ładunków i których maksymalna masa całkowita mieści się między 3,5 t a 12 t, projekt zakłada wsparcie:

  • w przypadku pojazdu elektrycznego – 30 proc. kosztów, przy czym nie więcej niż 150 tys. zł,
  • w przypadku pojazdu napędzanego gazem ziemnym – 30 proc. kosztów, jednak nie więcej niż 35 tys. zł.

Ciężkie ciężarówki

W przypadku pojazdów N3, czyli służących do przewozu ładunków i o maksymalnej masie całkowitej przekraczającej 12 t, projekt zakłada wsparcie:

  • w przypadku pojazdu elektrycznego – 30 proc. kosztów, przy czym nie więcej niż 200 tys. zł,
  • w przypadku pojazdu napędzanego gazem ziemnym – 30 proc. kosztów, przy czym nie więcej niż 100 tys. zł.

Ważne obostrzenia

Po uzyskaniu wsparcia, samochody nie będą mogły zostać sprzedane oraz oddane w leasing. Ponadto będą musiały być użytkowane przynajmniej przez rok od dnia zakupu oraz będą musiały być zarejestrowane w Polsce.

Brak infrastruktury jednym z większych wyzwań

W projekcie poza wsparciem związanym z zakupem pojazdów, znalazły się również propozycje dla firm chcących budować lub rozbudowywać infrastrukturę służącą wspomnianym, ekologicznym paliwom.

Nic dziwnego. Jak wskazują urzędnicy, „brak wystarczającej liczby punktów ładowania powoduje, że pojazdy o napędzie elektrycznym nie cieszą się w Polsce dużą popularnością”.

Dodatkowo, ze względu na brak infrastruktury szybkiego ładowania przemierzanie pojazdem elektrycznym dłuższych tras międzymiastowych jest utrudnione lub wręcz niemożliwe. Dlatego konieczne jest zaproponowanie inwestorom takich dopłat do budowy punktów ładowania, które pozwolą im rozwinąć ten obszar do poziomu, który da konsumentom pewność, że pojazd elektryczny jest tak samo funkcjonalny jak pojazd spalinowy – czytamy w uzasadnieniu projektu.

Jego autorzy szacują, że jak dotąd w naszym kraju można ładować pojazdy elektryczne tylko w nieco ponad 500 punktach.

Projekt został skierowany do Komisji Prawniczej.

Fot. Pixabay/anaterate/public domain

Tagi