TransInfo

Kto ma wskazać kierowcę, który złamał przepisy jadąc firmowym pojazdem? Jest stanowisko Sądu Najwyższego

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Sąd Najwyższy zajął stanowisko w sprawie problemu dotyczącego tego, kto jest osobą właściwą do wskazania kierującego pojazdem, którego właścicielem jest spółka jawna.

Jak już wcześniej pisaliśmy, obowiązujące przepisy nie doprecyzowują, kto ma wskazać osobę, która dopuściła się wykroczenia w ruchu drogowym prowadząc samochód w przypadku, gdy jest on własnością spółki osobowej (tj.: spółki jawnej, komandytowej, komandytowo-akcyjnej czy partnerskiej). Podmioty te nie mają „organów” w rozumieniu Kodeksu spółek handlowych, lecz wspólników uprawnionych do reprezentacji. Przepis wprost nie przewiduje odpowiedzialności wspólników.

W związku z powyższym uznano, że wyłoniło się zagadnienie wymagające ustalenia znaczenia przepisów ustawy i sprawę skierowano do rozstrzygnięcia przez Sąd Najwyższy.

Co prawda, Sąd Najwyższy wydał postanowienie o odmowie podjęcia uchwały – z racji niespełnienia wszystkich przesłanek przez sąd składający pytanie, ale wypowiedział się  na ten temat.

Z uwagi jednak na to, że podniesiony problem ma związek z zakresem odpowiedzialności wykroczeniowej oraz ma znaczenie dla funkcjonowania regulacji dotyczących ruchu drogowego, Sąd Najwyższy uznał za zasadne poczynienie dalszych uwag dotyczących przedstawionego zagadnienia prawnego.” (I KZP 1/18) – czytamy w postanowieniu.

W prawie karnym, w tym w sprawach o wykroczenia, nie jest dopuszczalne stosowanie interpretacji rozszerzającej na niekorzyść obwinionego – m.in. dlatego zagadnienie to sprawiało sądom tyle problemu. Dlatego Sąd Najwyższy na końcu postanowienia wyjaśnił, że przyjęcie wskazanej interpretacji przepisu art. 78 ust. 5 Prawa o ruchu drogowym, nie stanowi złamania zasady określoności przepisów prawa i nie prowadzi do ustalenia podstaw odpowiedzialności typu karnego w drodze wykładni rozszerzającej.

Spółka jawna – wspólnik powinien udzielić informacji

Zdaniem Sądu interpretacja sfokusowana jedynie na pojęciu organu, jako wyodrębnionego bytu prawnego, nie oddaje charakterystyki istoty i sposobu reprezentacji wszystkich podmiotów zbiorowych ujętych w katalogu wskazanym w art. 78 ust. 5 pkt 1-7 p.r.d. Pojęcie organu jako ogólnej formuły prawnej, należy odnosić do każdego podmiotu uprawnionego do reprezentowania podmiotów zbiorowych wskazanych w tym przepisie.

Sąd Najwyższy uznał, że ze względu na zdolność prawną, jaką przepisy przyznają spółkom jawnym, organem uprawnionym do ich reprezentowania są wspólnicy tych spółek.

Zatem, zgodnie z treścią art. 78 ust. 5 p.r.d. każdy wspólnik spółki jawnej, uprawniony do jej reprezentowania na zewnątrz, zobowiązany jest, na żądanie uprawnionego organu, do udzielenia informacji, o których mowa w art. 78 ust. 4 p.r.d., a w przypadku niezrealizowania tego obowiązku może ponosić odpowiedzialność z art. 96 §3 Kodeksu wykroczeń. (I KZP 1/18) – wyjaśnia Sąd Najwyższy w postanowieniu.

Cała treść postanowienia.

Fot. Pixabay/succo

Tagi