Z najnowszego sondażu TNS OBOP wynika, że zaledwie 29% Polaków opowiada się za zastąpieniem waluty.
Jak mówią „nic na siłę”- a mimo to, rząd postanowił przekonać rodaków do euro.
W przyszłym roku ruszy kampania mająca przekonać społeczeństwo do korzyści z przystąpienia do unii walutowej. Z racji tego, iż spadek zaufania do euro jest gwałtowny, rząd chce temu zapobiec. Jeszcze miesiąc temu, z 34 do 37% wzrosła liczba Polaków niechętnych wspólnej walucie.
Rząd podkreśla, iż wynika to z niewystarczającej wiedzy o euro, bądź wiara w krążące mity o tym- jak to likwidacja złotego, przyczyni się do wzrostu cen. Władze starają się przypominać na każdym kroku- że ma to być czysta operacja wymiany walut, a nie wymiany cen. Ma być to podobna sytuacja, którą przeżywaliśmy na początku lat 90-tych.
Obawy przed euro, są potężną barierą ku przystąpieniu do eurolandu. Do tego potrzebna jest zmiana w Konstytucji, a tej nie da się przeprowadzić, jeśli 2/3 miejsc w parlamencie w wyborach 2011 roku nie uzyskają partie, które opowiadają się za przyjęciem wspólnej waluty.
Około 39% Polaków wierzy, że dzięki wymianie spadnie oprocentowanie kredytów.
41% ufa, że znacznie przyspieszy to wzrost gospodarczy.
42% Polaków sądzi, że nasz kraj uzyska ochronę przed skutkami międzynarodowych kryzysów finansowych.
Natomiast potężne 80%– po prostu obawia się oszustw cenowych.
Jak wynika z prognoz ekonomistów, zmniejszające się zaufanie do wspólnej waluty jest obawą przed „zasadniczą zmianą”, niż głęboko zakorzenionego eurosceptycyzmu.
Autor: Paulina Pożarycka
Źródło: http://www.dziennik.pl/gospodarka/article515694/Polacy_nie_chca_euro_Rzad_ich_przekona.html