Pilotem samolotu był 71-letni mężczyzna, który wykonywał próbny lot nad miastem. Odnotował wówczas awarię wirnika, przez którą maszyna szybko zaczęła tracić wysokość. Pilot zdecydował się więc na awaryjne lądowanie – opisuje sprawę policja z Hildesheim.
Ponieważ samolot był uszkodzony, trudno było nim sterować. W konsekwencji maszyna najpierw zderzyła się z autem osobowym, a następnie ze wspomnianymi ciężarówkami, zaparkowanymi na firmowym parkingu. Wszystkie pojazdy biorące udział w incydencie uległy uszkodzeniu.
Na szczęście obrażenia odniesione przez pilota były lekkie, drugiemu pilotowi – 61-letniemu mężczyźnie – nic się nie stało.