Sroga zima dała o sobie znać w Wielkiej Brytanii- zamknięte szkoły w Szkocji, opóźnione rejsy lotnicze, pociągi, a także sparaliżowany transport drogowy, to obecne bolączki Brytyjczyków.
Stan na chwilę obecną nie jest zbyt zadowalający, a dzisiejszej nocy ma być jeszcze gorzej- przewidziano opady śniegu od 10 do 25 cm.
Z powodu śniegu doszło do zakłóceń w kursowaniu pociągów z Londynu w kierunku północnym. Dodatkowo zamknięto pas startowy na lotnisku w Manchesterze. Easyjet odwołało kilka lotów z lotniska Luton, jak i wstrzymano loty w Glasgow i Leeds.
Brytyjczycy sięgnęli po deskę ratunku w postaci „gas blancing alert”- czyli wezwali dostawców energii, by przełączyli się tymczasowo z gazu na inny opał, jak na przykład węgiel. krok ten, uruchamiany jest w sytuacji, gdy popyt na gaz przewyższa podaż. Podjęty został dotąd tylko raz- w marcu 2006 roku.
Autor: Paulina Pożarycka
Źródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,7420225,Atak_zimy_w_Wielkiej_Brytanii___Paraliz_.html