W Polsce od najbliższej soboty (27 marca) obowiązywać będzie tzw. twardy lockdown – ogłosili na konferencji premier Mateusz Morawiecki i Adam Niedzielski, minister zdrowia. Najnowsze, surowe obostrzenia mają trwać przez dwa tygodnie.
Z uwagi na gwałtowny wzrost zachorowań na koronawirusa rząd zdecydował się na wprowadzenie nowych obostrzeń:
- zamknięte wielkopowierzchniowe sklepy budowlane i meblarskie (dotyczy to handlu detalicznego, więc nie np. hurtowni i składów budowlanych),
- w placówkach handlowych, na pocztach i w kościołach – bardziej restrykcyjny limit klientów i wiernych,
Minister @a_niedzielski w #KPRM: Handel – wielkopowierzchniowe sklepy meblowe i budowlane o powierzchni pow. 2 tys. m2 będą zamknięte – dotyczy to handlu detalicznego. Dla utrzymania pewnej płynności w gospodarce, hurtownie i składy budowlane będą dostępne.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) March 25, 2021
Minister @a_niedzielski w #KPRM: W placówkach handlowych i innych punktach takich jak np. poczta, będziemy stosowali bardziej rygorystyczne zasady – do tej pory 1 os./15 m2, teraz dla sklepów pow. 100 m2 będzie to 1 os./20m2.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) March 25, 2021
- zamknięte punkty usługowe tj. zakłady fryzjerskie i kosmetyczne,
- przedszkola i żłobki zamknięte dla większości dzieci (wyjątkami są dzieci przedstawicieli służb medycznych i porządkowych),
- zamknięte obiekty sportowe.
Minister @a_niedzielski w #KPRM: Niestety ewolucja wirusa i pojawienie się mutacji brytyjskiej działa nie tylko w kierunku większej zakażalności, ale też większej liczby hospitalizacji. W szczycie 2. fali obłożenie łóżek było rzędu 23 tys., teraz jest ich już 27 tysięcy. pic.twitter.com/1pedegfTJW
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) March 25, 2021
Nadal obowiązywać będą poprzednio ogłoszone obostrzenia, zgodnie z którymi zamknięte zostały m.in. hotele, galerie handlowe i stoki narciarskie.
Fot. Pixabay/TerriAnneAllen/public domain