Kolejny posrednik który tylko handluje zleceniami i pojęcia nie ma o transporcie. Niech kupia sobie auta zatrudnia kierowców opłaca zusy, ubezpieczenia. A potem pogadamy.
Łukasz Wargiela
Jeśli chodzi o Senndera, to akurat stawki mają dobre, w sensownych relacjach.
tak się kończy jak zabierają się za projekt ludzie nie mający zielonego pojęcia o transporcie.. Ze świetnego pomysłu zrobili nędzną usługę, dlatego nie podołali