Trudna sytuacja na drogach w województwie podkarpackim, zwłaszcza na odcinku między miejscowościami Dukla – Barwinek. Śnieg pada bardzo mocno, droga okresowo przytyka się przez wolno jadące pojazdy, również przez ciężarówki, które nie są w stanie wjechać na wzniesienia.
Od 1 w nocy w tym rejonie mocno pada śnieg. Przed południem Słowacy z tego powodu zamknęli przejście w Barwinku (do którego prowadzi droga E371). Niedawno udało się je uruchomić, jednak jak przekonuje rzeszowski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, wjazd do Polski od strony Słowacji jest utrudniony, gdyż pojazdy jadą bardzo wolno.
AKTUALIZACJA: Przejście graniczne ze Słowacją w #Barwinek #DK19 otwarte. Z uwagi na bardzo trudne warunki atmosferyczne dojazd do przejścia granicznego jest jednak nadal bardzo trudny. https://t.co/Vdk6zknRPf
— GDDKiA Rzeszów (@GDDKiA_Rzeszow) January 25, 2021
Sytuacja po polskiej stronie wygląda nieco lepiej. Żadna z dróg nie jest aktualnie zablokowana, jednak i tu samochody ślizgają się na zaśnieżonej i oblodzonej nawierzchni. Zdarza się, że ciężarówki mają problemy z wjechaniem na wyższe wzniesienia, konieczne jest zakładanie łańcuchów.
Od nocy na drogach działają piaskarki. Obecnie w region wysłanych jest 140 pojazdów zajmujących się utrzymaniem dróg.
Na podkarpackich drogach krajowych pracuje aktualnie 139 pojazdów do zimowego utrzymania. Występują ciągłe opady śniegu❄️co wiąże się z zaleganiem na drogach błota pośniegowego lub zajeżdżonej warstwy śniegu. Jedźcie ostrożnie! #podkarpacie #zima #pogoda @GDDKiA pic.twitter.com/dzql0wpBZD
— GDDKiA Rzeszów (@GDDKiA_Rzeszow) January 25, 2021
GDDKiA w Rzeszowie apeluje o zachowanie ostrożności. Jak twierdzi, sytuacja jest dynamiczna i w każdej chwili może dojść do czasowego zablokowania którejś z dróg w regionie. Zaleca się śledzenie komunikatów.
Fot. GDDKiA Rzeszów/Twitter