Aline Ouriques to 28-letnia Brazylijka, której konto na Instagramie obserwuje już blisko 250 tys. osób. Choć dziś jest jedną z najlepiej rozpoznawalnych truckerek Ameryki Południowej, to początkowo jej przyszłość zawodowa miała wyglądać zupełnie inaczej.
Aline kochała ciężarówki od najmłodszych lat. Mimo ukończonych studiów biznesowych, ciągle czuła, że czegoś jej brakuje. W końcu uświadomiła sobie, że chciałaby jeździć ciężarówką. Postanowiła kupić więc własnego trucka i zacząć prowadzić firmę transportową. Rodzina początkowo nie pochwalała pomysłu, ale z czasem zaczęła ją wspierać w dążeniach do realizacji marzenia.
Dla Aline praca kierowcy to nie tylko zawód, ale i pasja. Na co dzień jeździ Scanią G380, rozwożąc po kraju zboże. W każdym miesiącu wykonuje dwie trasy, ale – jak zaznacza w jednym z wywiadów – gdy jest w domu dłużej niż cztery dni, od razu chce wracać na trasę, skąd regularnie wrzuca zdjęcia i filmy. Jej konto na Instagramie pełne jest ujęć, na których Aline pokazuje, jak wygląda codzienna praca truckerki. Patrząc na zamieszczone tam zdjęcia, nietrudno zauważyć, że to, co robi, sprawia jej ogromną przyjemność.
Aline zapewnia, że kierowcy, których spotyka w trasie, są wobec niej bardzo uprzejmi i większość traktuje ją jak własną córkę. Koledzy po fachu często dzielą się z nią cennymi radami. Dzięki ich wskazówkom nauczyła się m.in., jak przejechać przez błoto, by ciężarówka w nim nie ugrzęzła. Ze względu na bezpieczeństwo Aline jeździ tylko za dnia, choć w wywiadach zapewnia, że region, w którym pracuje, jest bezpieczny, a ona sama nigdy nie padła ofiarą złodziei.
Dla wschodzącej gwiazdy mediów społecznościowych jedyną wadą zawodu kierowcy jest ciągłe przebywanie poza domem. W trasie jednak nigdy nie jest sama, bo zawsze towarzyszy jej mały pies imieniem Belinha, który jest cichym bohaterem jej zdjęć.
Choć Brazylijka często otrzymuje oferty pracy w modelingu, pozostaje wierna branży transportowej. Ta konsekwencja na pewno cieszy jej fanów, których grono poszerza się z każdym dniem i z każdym wrzuconym zdjęciem.
Fot. Instagram/alinefuchter