TransInfo

Fot. Roman/AdobeStock

Odporność w obliczu niepewności geopolitycznej. Dokąd zmierza handel?

Światowy handel wzrośnie w tym roku o 2,6 proc., w przyszłym - o 3,3 proc. - wynika z wiosennej prognozy Światowej Organizacji Handlu (WTO). Analitycy przewidują również stabilny wzrost światowego PKB na poziomie 2,6 proc. w 2024 i 2,7 proc. w 2025 roku. Jak na tle świata wypada Polska?

Ten artykuł przeczytasz w 8 minut

W dalszej części artykułu znajdziesz:

  • prognozy wzrostu światowego handlu
  • ocenę kondycji handlu strefy euro
  • prognozy wzrostu polskiej i światowej gospodarki

Pozostało 90% artykułu do przeczytania.

Dołącz do premium lub zaloguj się i skończ czytanie

Mimo napięć geopolitycznych i niepewności gospodarczej, światowy handel wykazał się stosunkową odpornością. W roku 2020 międzynarodowe obroty towarowe spadły o 5 proc., spadek PKB w tym czasie wyniósł 3,1 proc. Rok później sytuacja znacznie się poprawiła –  handel wzrósł o 9,6 proc., PKB natomiast – o 6,2 proc. 

Rok 2023 nie należał do zbyt udanych. Wzrost cen i presje inflacyjne skłoniły konsumentów i przedsiębiorstwa na świecie do ograniczenia wydatków na towary. Miało to bezpośredni wpływ na obniżenie wolumenów handlu międzynarodowego o 1,2 proc. Warto zaznaczyć, że WTO spodziewała się tego wyniku. W październikowym raporcie organizacja zakładała spadek o ponad 0,8 proc. Powodem miała być droga energia i duża inflacja. 

Dobrą wiadomością jest to, że w kolejnych latach ma nastąpić stabilizacja zarówno w obszarze światowego handlu, jak i PKB. Według prognoz WTO, w latach 2024 i 2025 wzrost objętości handlu towarami wyniesie odpowiednio 2,6 proc. i 3,3 proc. PKB natomiast wyniesie 2,6 proc. w 2024 roku i wzrośnie do 2,7 proc. w 2025 roku.

Analitycy WTO oczekują, że presja inflacyjna, która wzrosła z powodu wojny na Ukrainie i która ograniczyła realne płace i dochody, zmniejszy się w 2024 roku. Przyczyni się to do wznowienia inwestycji i wzrostu realnych dochodów, co z kolei ma zwiększyć konsumpcję dóbr przemysłowych. To przewidywane zwiększenie popytu na dobra konsumpcyjne i kapitałowe powinno wpłynąć pozytywnie na ożywienie światowego i europejskiego handlu towarowego w l. 2024-2025.

Zmierzamy w kierunku ożywienia światowego handlu dzięki elastycznym łańcuchom dostaw i wielostronnym ramom handlowym, które mają kluczowe znaczenie dla poprawy warunków życia i dobrobytu – skomentowała prognozę dyrektor generalna Światowej Organizacji Handlu, Ngozi Okonjo-Iweala.

Ewolucja światowego handlu

WTO ostrzega, że niepewność polityczna może ograniczyć przewidywane ożywienie handlu. Ceny żywności i energii mogą być ponownie narażone na gwałtowne wzrosty związane z wydarzeniami geopolitycznymi. Jako przykład organizacja podaje kryzys na Morzu Czerwonym. Chociaż wpływ zakłóceń w Kanale Sueskim wynikających z konfliktu na Bliskim Wschodzie na gospodarkę światową był stosunkowo niewielki, niektóre sektory, takie jak przemysł motoryzacyjny, nawozowy czy handel detaliczny mocno odczuły skutki opóźnień i wzrostu kosztów transportu. Stawki za przewóz 40-stopowych kontenerów wzrosły w połowie stycznia do 6,8 tys. dol., czyli aż o 176 proc. w porównaniu z cenami przed pandemią.

Analitycy WTO wskazują również na protekcjonizm jako istotną barierę w rozwoju globalnej gospodarki. Ralph Ossa, główny ekonomista WTO powiedział, że choć nie dostrzega deglobalizacji, pojawiły się jednak “oznaki fragmentacji światowego handlu”. Dwustronna wymiana handlowa między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, która osiągnęła rekordowy poziom w 2022 roku, zmniejszyła się w ubiegłym roku do 30 proc. handlu obu krajów z resztą świata. Co więcej, w 2023 r. światowy handel półproduktami pozapaliwowymi, stanowiący wskaźnik kondycji światowych łańcuchów wartości, spadł o 6 proc.

Niektóre rządy stały się bardziej sceptyczne co do korzyści płynących z handlu i podjęły kroki mające na celu zmianę lokalizacji produkcji i przekierowanie handlu do krajów zaprzyjaźnionych – stwierdził Ralph Ossa. Dodał również, że wpłynie to na ewolucję światowego handlu.

Główny ekonomista WTO zwrócił również uwagę na zakłócenia na dwóch głównych światowych szlakach żeglugowych: na Kanale Panamskim, który jest dotknięty niedoborem wody słodkiej, oraz na Morzu Czerwonym, skąd ruch transportowy jest przekierowywany na inne trasy. Jego zdaniem, w obliczu ciągłych napięć politycznych i zakłóceń zagrożenia dla handlu międzynarodowego oraz globalnych łańcuchów dostaw są spore.

Nadwyżka w strefie euro

Jeśli chodzi o gospodarkę unijną, jakiekolwiek restrykcje handlowe lub zmiany w polityce handlowej, wprowadzane przez poszczególne państwa członkowskie lub na poziomie unijnym, mogą mieć istotny wpływ na handel w regionie. Zdaniem analityków WTO, polityka ta może obejmować zarówno cła i kontyngenty, jak i bardziej subtelne mechanizmy regulacyjne wpływające na przepływ towarów. 

Choć w IV kwartale ub.r. wzrost gospodarczy strefy euro był zerowy, w ciągu 2023 roku wyniósł 0,4 proc. Z powodu inflacji konsumpcja wzrosła nieznacznie, o 0,1 proc. Wpłynęła na to słaba sytuacja na rynku pracy. Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) donosi, że skala wzrostu wynagrodzeń była zbliżona do inflacji, natomiast w głównych gospodarkach unijnych, takich jak Niemcy czy Francja, rynek odnotował drobne wzrosty stopy bezrobocia.

“Głównym motorem wzrostu były natomiast wydatki publiczne, które w 2023 r. powiększyły się 0,6 proc. Nadal widoczna jest jednak słabość przemysłu – saldo handlu zagranicznego przyczyniło się do obniżenia PKB o 0,3 pkt. proc.”, – informuje PIE.

Niemniej strefa euro wychodzi z okresu spowolnienia – Komisja Europejska przewiduje wzrost PKB o 0,8 proc. w 2024 r. Poprawa jest spowodowana wzrostem konsumpcji gospodarstw domowych, co z kolei jest efektem spadku inflacji przy jednoczesnej stabilizacji tempa wzrostu wynagrodzeń. 

“Głównym mankamentem będzie jednak saldo handlu zagranicznego – mimo wyraźnych spadków cen gazu ziemnego czy innych surowców energetycznych, dla Europy wciąż problemem jest konkurencyjność jej przemysłu” – czytamy w Przeglądzie Gospodarczym PIE.

Na razie pierwsze szacunki strefy euro wykazały w styczniu 2024 r. nadwyżkę w handlu towarami UE z resztą świata o 11,4 mld euro, podczas gdy w styczniu 2023 r. deficyt wyniósł 32,6 mld euro. Eksport towarów ze strefy euro do reszty świata w styczniu 2024 roku wzrósł o 1,3 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku, import natomiast spadł o ponad 16 proc. 

W 2023 roku strefa euro odnotowała nadwyżkę w wysokości 64 mld euro w porównaniu z rokiem poprzednim, eksport spadł o 1,1 proc., import – o 13,4 proc.

Handel wewnątrz strefy euro spadł w ubiegłym roku o 5,1 proc. w porównaniu z 2022 rokiem. W styczniu 2024 roku handel pomiędzy państwami członkowskimi w strefie euro odnotował spadek o 6,8 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku.

Polska wychodzi ze spowolnienia

Z prognoz PIE wynika, że wzrost gospodarczy Polski systematycznie przyspiesza. Instytut informuje, że miesięczne wskaźniki gospodarcze sugerują przyspieszenie tempa wzrostu z 1 proc. w IV kwartale 2023 r. do ok. 2,2 proc. w I kwartale 2024 r. Zdaniem analityków jest to zasługa odbicia konsumpcji oraz poprawy aktywności w przemyśle. Wzrost PKB w 2024 r. wyniesie w naszym kraju 2,6 proc., inflacja – 3,6 proc. 

II połowa roku przyniesie stabilizację tempa wzrostu gospodarczego. Będzie się on opierać głównie na konsumpcji gospodarstw domowych.

Widocznymi mankamentami bieżącej struktury PKB są zastój w budownictwie, a wraz z nim niskie wyniki inwestycji oraz słaby wzrost eksportu wynikający problemów z koniunkturą wśród państw strefy euro. Dlatego zarówno wkład inwestycji, jak i eksportu netto w PKB będą niewielkie przez następne kwartały – komentuje prognozy dr Jakub Rybacki, kierownik zespołu makroekonomii PIE.

W 2025 roku aktywność gospodarcza Polski wyraźnie przyspieszy. Analitycy PIE spodziewają się  wzrostu PKB zbliżonego do 4,1 proc. Wzrost dochodów w 2024 roku pozwoli na odbudowę oszczędności, w efekcie wzrośnie skłonność do konsumpcji. Inflacja w tym czasie wyniesie 4,7 proc. 

Ten artykuł jest dostępny dla subskrybentów trans.info premium

Nie trać dostępu do swoich ulubionych treści od dziennikarzy oraz ekspertów z branży TSL.

  • ciesz się czytaniem BEZ REKLAM
  • dostęp do WSZYSTKICH artykułów
  • dostęp do WSZYSTKICH „Magazynów Menedżerów Transportu”
  • dostęp do WSZYSTKICH nagrań wideo i podcastów
  • Poznaj wszystkie korzyści
WYPRÓBUJ ZA DARMO

Wypróbuj przez 30 dni za darmo.

Każdy kolejny miesiąc 29,90 zł

Masz już subskrypcję?Zaloguj się

Tagi