TransInfo

Fot. Pixabay/Engin_Akyurt/public domain

Mają najtańsze paliwo w Europie więc… zakazują okazyjnie tankować obcokrajowcom

Koniec z tankowaniem benzyny na Węgrzech po okazyjnych, obniżonych w listopadzie 2021 r. cenach. Od dziś korzystać z nich będą mogły tylko pojazdy jeżdżące na węgierskich tablicach rejestracyjnych.

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

W listopadzie 2021 r. wprowadzony został limit cenowy na paliwo na Węgrzech. Była to odpowiedź tamtejszych władz na skutki gwałtownie rosnącej inflacji. I tak oto kierowcy mogli tankować benzynę 95-oktanową za 480 forintów (czyli około 5,63 zł).

Jednak od dziś okazyjne tankowanie będzie dostępne tylko dla tych, którzy jeżdżą na węgierskich tablicach rejestracyjnych. Tamtejszy rząd rozpoczął bowiem walkę z tym, co nazywa “turystyką paliwową”.

Tanie paliwo na Węgrzech – nie dla obcokrajowców

Gergely Gulyas, szef kancelarii premiera Węgier ogłosił, że “system był nadużywany” i podczas ostatniego posiedzenia gabinetu premiera podjęto decyzję, by zareagować na tę sytuację – donosi infostart.hu. Polityk przekonuje, że nagminne stało się tankowanie benzyny na Węgrzech przez kierowców z sąsiednich krajów, którzy przejeżdżali w tym celu “nawet kilkadziesiąt kilometrów”.

W związku z tym z obniżonej ceny będą mogli korzystać już tylko posiadacze aut zarejestrowanych na Węgrzech, reszta będzie kupować paliwo po cenie rynkowej. Nie wiadomo jednak, jak będzie to organizowane w praktyce, na przykład – która z tych cen (różniących się, jak oszacowały media, nawet o 200 forintów), będzie przedstawiana na stacyjnych pylonach.

Nie wiadomo również, jak na ogłoszenie węgierskich władz zareaguje Unia Europejska, skoro decyzja ta wydaje się “sprzeczna z zasadami rządzącymi jednolitym rynkiem UE, który zakazuje dyskryminacji ze względu na narodowość lub kraj zamieszkania” – przypomina bloomberg.com.

Oberwą busiarze

Z punktu widzenia branży transportowej najnowsza decyzja uderzy właściwie tylko w busiarzy, czyli przewoźników wykorzystujących do przewozu pojazdy do 3,5 tony. Ciężki transport został z ulgi wykluczony znacznie wcześniej.

W marcu pisaliśmy, że z uwagi na zdarzające się po obniżeniu cen paliw jego niedobory, wprowadzono zasadę mówiącą o tym, że “pojazdy powyżej 7,5 tony (zagraniczne oraz węgierskie) mogą tankować tylko na wyznaczonych stacjach paliwowych (na których przepływ paliwa wynosi minimum 80 l/min.)”.

Węgierska prasa donosiła przy tym, że „zagraniczne, ciężkie pojazdy, muszą uiszczać ceny rynkowe”.

Tagi