Wyzwania polskich firm transportowych i kierowców zawodowych w Anglii i Walii

You can read this article in 5 minutes

Duży procent towarów trafiających do UK drogą lądową przewożony jest przez polskie ciężarówki lub polskich kierowców. Bez tej części handlu brytyjska gospodarka szybko wpadłaby w kłopoty.

Polskie firmy transportowe należą do najbardziej rozwijających się w całej UE. W wielu dużych i małych firmach każdego roku wydawane są coraz większe pieniądze na nowe technologie przewozowe, kadrę logistyczną, szkolenie kierowców oraz utrzymanie pojazdów.

Mimo tych inwestycji, nawet najlepsi polscy przewoźnicy mogą napotkać na trudności, kiedy zderzą się z codziennym funkcjonowaniem brytyjskiego rynku transportowego. Mimo spadającej wartości funta oraz niepewności związanej z Brexitem, jest wiele znaków, że sytuacja wkrótce się poprawi.

 Przyjrzyjmy się pięciu najważniejszym wyzwaniom, jakie stoją przed polskimi przewoźnikami oraz sposobom radzenia sobie z nimi.

 

1)      Ciężkie kary za przewóz nielegalnych imigrantów

 W ostatnich latach przywóz towarów do UK przez porty w Calais i Dunkierce wiąże się z ryzykiem. Polscy przewoźnicy wielokrotnie doświadczali niszczenia ich pojazdów przez nielegalnych imigrantów, którzy desperacko próbują dostać się do UK. Jeśli w pojeździe zostaną znalezione takie osoby, to przewoźnik narażony jest na kary sięgające dziesiątek tysięcy funtów.

 Dobra wiadomość

 Tych kar można uniknąć, o ile wie się jak to zrobić. Należy złożyć pisemny sprzeciw poparty odpowiednimi dowodami. Często pozwala to na zredukowanie lub cofnięcie kary, bez konieczności stawiania się w sądzie. W niektórych przypadkach kara może zostać cofnięta jedynie przez sąd.

 Kary za przewóz nielegalnych imigrantów są określone w brytyjskim prawie. Dlatego też zawsze korzystać z usług polskojęzycznych prawników specjalizujących się w brytyjskim prawie transportowym. Przygotują oni pisemny sprzeciw oraz wskażą jakich dowodów potrzebujesz na jego poparcie. Mogą także reprezentować Cię w sądzie i w Twoim imieniu walczyć o cofniecie kary.

 2)      Zajęcie pojazdu przez władze UK

Każdego roku policja DVSA i brytyjskie służby graniczne zatrzymują setki zagranicznych ciężarówek. Może to pozbawić polską firmę możliwości korzystania z pojazdu, często na zawsze.

Pojazd może zostać zajęty z wielu powodów. Czasem wystarczy złe wypełnienie dokumentów przewozowych przez kierowcę. Policja może też zatrzymać pojazd jako dowód w toczącym się śledztwie. Jeżeli nie zostanie przedstawiony odpowiedni sprzeciw, to pojazd może zostać ostatecznie sprzedany lub zniszczony.

 Dobra wiadomość

 Jeśli wiesz co zrobić, możesz odzyskać zajęty przez władze pojazd. Jeśli pojazd został zatrzymany za przekroczenie przepisów dotyczących kabotażu, będziesz musiał stawić się na rozprawie w Wielkiej Brytanii i wystąpić o zwrot pojazdu. Jeśli pojazd został zatrzymany przez policję jako dowód w sprawie, musisz skontaktować się bezpośrednio z oficerem prowadzącym śledztwo.

 Tak jak w przypadku spraw cywilnych, lepiej jest poinstruować naszego polskojęzycznego adwokata wyspecjalizowanego w brytyjskim prawie transportowym i przygotowanego do walki o zwrot Twojego pojazdu.

 3)      Walka z obcymi przewoźnikami

 W ostatnich miesiącach media w UK podnoszą mocno sprawę zagrożenia jakie stwarzają na drogach niezarejestrowane w UK pojazdy. W konsekwencji DVSA, służby graniczne i policja zwiększyły ilość kontroli obcych ciężarówek. Oznacza to, że polskie ciężarówki mogą być częściej zatrzymywane i poddawane kontroli.

 Dobra wiadomość

 Jeśli prowadzisz transport bezpieczny i zgodny z prawem, nie powinieneś mieć problemów. Zawsze miej pod ręką kontakt do polskojęzycznego prawnika, który w razie problemów może Cię reprezentować.

 4)      Niewystarczająca ilość bezpiecznych parkingów

Południowa Anglia ma wielki problem z niewystarczającą ilością miejsc parkingowych dla ciężarówek. Wielu kierowców, którzy nie mogą znaleźć bezpiecznego parkingu, parkuje na poboczach autostrad. Nawet jeśli bezpieczny parking jest dostępny, to zwykle jest on drogi. Zbyt mała ilość bezpiecznych miejsc parkingowych prowadzi do tego, że ciężarówki są napadane, a przewożony towar kradziony.

Dobra wiadomość

Rosną naciski na rząd UK w sprawie budowy większej ilości parkingów dla ciężarówek. W zeszłym roku został ogłoszony plan budowy parkingu dla ciężarówek w południowej Anglii, który ma mieć wielkość Disnaylandu. Jeśli zostanie on zrealizowany, to polscy kierowcy, podobnie jak ci z innych krajów mogą się spodziewać znaczącej poprawy sytuacji w ciągu kolejnych kilku lat.

5)      Niechęć do współpracy ze strony władz UK

W departamentach, które wprowadzają prawo drogowe i graniczne w UK pracuje wielu świetnych, pomocnych i oddanych sprawie ludzi. Jednak jak wiedzą polscy kierowcy, nie wszyscy tacy są. Często kontaktują się z nami klienci z Polski i innych krajów UE, którzy mają problem z uzyskaniem nawet bardzo podstawowych informacji od brytyjskich władz.

Czas to pieniądz i wielu przewoźników, chce rozwiązać swoje problemy tak szybko, jak to możliwe.

 Dobra wiadomość

Pomoc jest na wyciągnięcie ręki. Na stronie naszej kancelarii adwokackiej www.prawotransportowe.co.uk znajdziesz prawników wyspecjalizowanych w brytyjskim prawie drogowym, transportowym i drogowym.  Pomagają oni wielu przewoźnikom w szybkim i efektywnym rozwiązywaniu problemów.

Kancelaria adwokacka

Aneta Maziarz Solicitors

32 TAVISTOCK STREET,

COVENT GARDEN,

WC2E 7PB, Londyn

www.prawotransportowe.co.uk

Telefon stacjonarny: 0044 02086543448 

Telefon komorkowy: 0044 07852755995

Skype:adwokat.anglia

www.facebook.com/AdwokatwAnglii/