Holendrzy na ostro walczą z dumpingiem socjalnym. Skarżą nawet firmy krajowe!

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty
|

15.11.2016

Holenderski związek zawodowy FNV pozwał usługodawcę logistycznego Koninklijke Rotra za zaniżanie wynagrodzeń kierowcom holenderskim i rumuńskim. Rotra nie przyznaje się do zarzucanych jej czynów.


Koninklijke Rotra zawarła z holenderską Inspekcją Ruchu Drogowego ILT tzw. porozumienie wykonawcze. Porozumienie można otrzymać spełniając wysokie wymagania inspekcji – głównym warunkiem jest to, że firma musi prosperować bez zarzutu. Dzięki temu porozumieniu, ILT nie kontrolowała firmy w takim wymiarze jak inne firmy transportowe.

Porozumienie okazało się błędem, bo niedawno zakończona kontrola wykazała, że Koninklijke dopuściła się wielu wykroczeń związanych m.in. z prawem pracy.

Nadszarpnięte zaufanie

Przewodniczący związku FNV, Edwin Atema:

Przeprowadziliśmy śledztwo i stwierdziliśmy poważne nadużycia. Porozumienie z ILT powinno dotyczyć jedynie firm dobrze prosperujących. Rotra kryła się za tym porozumieniem i słyszeliśmy od nich często: ‘u nas jest wszystko w porządku, przyjrzyjcie się lepiej sąsiadom’. Z naszego śledztwa wynika jednak, że to właśnie Rotra nie przestrzegała przepisów prawa, między innymi ustaleń układu zbiorowego. I tak, holenderscy kierowcy nie mieli wypłacanych wszystkich przepracowanych godzin, a rumuńscy kierowcy koczowali tygodniami w swoich szoferkach za miesięczną pensję 288 euro. To wbrew prawu. Przekazaliśmy nasze ustalenia inspekcji razem z wnioskiem o zakończenie porozumienia z Rotrą.”

Inspekcja zrywa porozumienie

Inspekcja poinformowała, że ich zaufanie do firmy zostało nadszarpnięte i najwyraźniej firma nie jest w stanie poradzić sobie z odpowiednią kontrolą dlatego zrywają porozumienie, a firma zostanie poddana regularnemu nadzorowi Inspekcji.

Rotra odpiera zarzuty

Rotra potwierdza, że otrzymała pozew, ale odpiera postawione jej zarzuty. Firma twierdzi, że nie zatrudnia własnych kierowców, lecz wynajmuje ich od Roelofsen Transport, podobnie jak wynajmuje kierowców rumuńskich od rumuńskiej firmy.

Rzecznik firmy, Guus van Groningen: 

W przypadku rumuńskich kierowców – wypłacamy im pensje zgodne z rumuńskim układem zbiorowym. Nieprawdą jest, że kierowcy koczują tygodniami w swoich szoferkach (…) Przestrzegamy wszelkich przepisów i praw jeżeli chodzi o wypłatę pensji i działania zgodne z układem zbiorowym (…) Na początku tego roku zapadł już wyrok w podobnej sprawie i Rotra została oczyszczona ze wszystkich zarzutów.”

Foto: pixabay.com / hanspetersmits, CC0 Public Domain