Niskie ceny tego paliwa utrzymują się jeszcze w Estonii (1,278 euro za litr) i na Łotwie (1,279). Za to samo paliwo Włosi i Holendrzy musieli płacić odpowiednio 1,739 euro i 1,721 euro. Litr benzyny w Wielkiej Brytanii kosztował 1,721 euro, w Danii i Grecji – 1,668 euro, w Niemczech 1,580 euro, we Francji 1,499 euro zaś w Hiszpanii – 1,413 euro. Za olej napędowy Polacy płacili ostatnio równowartość 1,237 euro za litr, podczas gdy w Luksemburgu cena ON wynosiła 1,187, zaś średnia europejska – 1,411 euro/l.
W innych krajach postkomunistycznych utrzymują się wyższe ceny; w Bułgarii za litr bezołowiowej 95 płaciło się 1 września przeciętnie równowartość 1,304 euro a za litr oleju napędowego 1,329 euro; w Chorwacji było to odpowiednio 1,398 euro i 1,330 euro; w Czechach: 1,329 i 1,324, na Węgrzech 1,326 i 1,349, na Litwie 1,342 i 1,275, w Rumunii 1,398 i 1,426 a na Słowacji 1,467 i 1,343 euro. W strefie euro benzyna była przeciętnie odrobinę droższa niż poza tym obszarem, ale za to olej napędowy – nieco tańszy.
Z opublikowanych w cyklicznym raporcie Komisji Europejskiej danych wynika, że W Polsce przeciętna cena netto litra benzyny bezołowiowej stanowiła 1 września niemal dokładnie połowę ceny brutto. Dla porównania w Wielkiej Brytanii wynosiła ona 38 proc., we Włoszech i Grecji – 40 proc., w Niemczech – 42 proc., w Danii – 43 proc., w Bułgarii – ok. 45 proc.
Ceny paliw to jedno, zarobki obywateli do druga strona medalu. Jak wygląda sytuacja Polski na tle Europy w tej dziedzinie? Niestety nie wypadamy tu najlepiej; Włoch za przeciętną pensję może kupić 1080 litrów benzyny, Holender 1230 l. a Polak tylko 522 l. Polacy i tak nie mają najgorzej – na Litwie średnia płaca netto wystarcza na zakup 390 litrów bezołowiowej 95, na Węgrzech – na 361 l, w Rumunii na 276 l, a w Bułgarii zaledwie na 255 l. W przypadku oleju napędowego zakupy wyglądają następująco: Bułgaria – 250, Rumunia – 280, Węgry – 360, Łotwa – 440, Słowacja – 505, Czechy – 530, Polska – 536, Włochy – 1316, Wielka Brytania – 1456, Luksemburg – 2711.
źródło: interia.pl
Autor: Bogumił Paszkiewicz
