Ale Autostrada Wielkopolska ma się dobrze. W 2005 r. Sejm zwolnił ciężarówki z opłat za przejazdy autostradami. To dlatego, że zgodnie z unijnym prawem nie można pobierać dwukrotnej opłaty za przejazd tą samą drogą. Skoro kierowca ma winietę, to nie musi płacić myta na bramkach autostrady. W zamian firmy, które eksploatują płatne drogi, dostają od państwa odszkodowania. Autostrada Wielkopolska za każdą ciężarówkę na bramce dostaje od 39 do 60 zł. Według Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad firma tylko w tym roku otrzyma z Krajowego Funduszu Drogowego 527 mln zł odszkodowania za przejazdy ciężarówek. Kwota gigantyczna, ale mogłyby być nieco mniejsza. Dlaczego?
Autostrada A2 Poznań – Września jest rozkopana od czerwca. Najpierw kładziono tam grubszą warstwę nawierzchni, a teraz pomiędzy budowane jest odwodnienie pomiędzy jezdniami. Trasa jest zwężona, co powoduje utrudnienia w ruchu. Na budowie pracuje kilkadziesiąt ciężarówek wożących kruszywo i piasek.
Źródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,5911987,Na_rozkopanej_autostradzie_mozna_zarobic.html