Niby czasu na rozliczenie mamy mnóstwo, a i tak duża część z nas robi to w ostatniej chwili – podkreśla Magdalena Jaworska, zastępca Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad, dodając, że GDDKiA przygotowana jest na tzw. syndrom PIT, a plan wprowadzenia e-myta w terminie (1 lipca br.) dopięty jest "na ostatni guzik".
Czy wszyscy zdążą? I czy zdążą do 1 lipca? Co jeśli "nie" i czy spóźnialscy nie zapłacą?
Na wszystkie pytania (Gazety Prawnej) odpowiedziała w poniedziałek (2 maja) Magdalena Jaworska. Przyjrzyjmy się krótkiemu wywiadowi:
– Od dziś można się rejestrować w elektronicznym systemie poboru opłat za przejazdy drogami. Czy wszyscy zdążą do 1 lipca?
Nie chcieliśmy powtórzyć blędów innych krajów, które przy wprowadzaniu systemu uruchamiały rejestrację za pięć dwunasta. Dlatego już od dziś – dwa miesiące przed uruchomieniem elektronicznego poboru opłat – w 33 punktach w całej Polsce na kierowców czeka 195 tys. urządzeń viaBOX służących do rozliczania należności za system viaTOLL. W sumie będzie ich 430 tys., ale jesteśmy przygotowani także na wariant, w którym zapotrzebowanie będzie wyższe. Rejestrację można również przeprowadzić za pośrednictwem jednego z dwóch operatorów kart dla klientów flotowych. Jesteśmy przygotowani do sprawnego przeprowadzenia rejestracji wszystkich pojazdów objętych obowiązkiem uiszczania opłaty elektronicznej.
– Nawet jeśli branża transportowa przypomni sobie o e-mycie w ostatniej chwili?
Rzeczywiście, syndrom PIT to jedno z największych zagrożeń. Niby czasu na rozliczenie mamy mnóstwo, a i tak duża część z nas robi to w ostatniej chwili. Liczę, że w przypadku systemu viaTOLL będzie inaczej. Będziemy na bieżąco śledzić postępy przy rejestracji pojazdów.
– Czy spóźnialscy będą mogli nie płacić?
Nie będzie takiej możliwości. Jeżeli pojazd, którego nie ma w systemie albo jest, ale ma nieaktywne urządzenie viaBOX, przejedzie przez jedną z 430 bramek ustawionych na drogach objętych systemem, elektronika podniesie alarm. Informacja o naruszeniu zostanie skierowana do centrum kontroli, a stamtąd wyjdzie w postaci kary administracyjnej w wysokości 3 tys. zł dla przewoźnika. W ciągłym ruchu będzie też 96 pojazdów kontroli mobilnej, których zadaniem będzie sprawdzanie pojazdów poruszających się po drogach.
Zatem, Szanowni Kierowcy, proszeni jesteśmy o pilną rejestrację w systemie ViaTOLL, który już za niespełna 2 miesiące zastąpi dotychczasowe winiety.
Zarejestrowany w systemie użytkownik, otrzyma urządzenie zwane viaBOX, które to powinno zostać zamontowane wewnątrz pojazdu.
Urządzeń jest w chwili obecnej 430 tys., a każde z nich należy opłacić depozytem w wysokości 120 zł. Rejestracji przewoźnicy mogą dokonać w jednym z 33 punktów obsługi klienta, zlokalizowanych na terenie całej Polski (między innymi na granicy państwa). Dokładne adresy punktów dystrybucji urządzeń ViaBOX znajdują się na stronie www.viatoll.pl.
Dodatkowo, rejestracji można dokonać za pośrednictwem kart flotowych firm: DKV i Trafineo (BP / ARAL, ENI / AGIP, OMV, Statoil, UTA). Dostawcy kart świadczą również usługi w zakresie zarządzania oraz kontroli transakcji związanych z wnoszeniem opłat w trybie online. Dołączenie do grona klientów DKV jest bezpłatne (DKV poinformowało w ubiegłym tygodniu o tym, że kierowcy mogą się rejestrować na blisko 200 stacjach benzynowych Orlenu, BP, Lotosu oraz przy granicach).
Kapsh, austriacka firma, która wygrała przetarg na budowę i zarządzanie systemem poboru opłat, postawiła już 27 z 430 bramownic i choć rządowi do dziś brakuje kontrolerów* (rząd zajmie się kwestią ustalenia pieniędzy na pensje dla 100 inspektorów 10 maja) stoją one nad drogami objętymi opłatami.
* O problemach ze skompletowaniem służb nadzorujących elektroniczny system opłat pisaliśmy w połowie kwietnia. Jak dotąd do tego zadania został skierowany co trzeci pracownik Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, łącznie ok. 180 osób. To jednak o ponad 300 osób za mało.
Odpowiednia liczba kontrolerów jest niezbędna dla zapewnienia zakładanej ponad 99-proc. ściągalności opłat z e-myta. W tym roku z tego tytułu do budżetu ma wpłynąć 400 mln zł. Do połowy 2018 r. łączne wpływy od samochodów ciężarowych wyniosą 14,2 mld zł, zaś kierowcy aut osobowych mają wpłacić 9,4 mld zł za przejazd autostradami.
Od lipca e-myto zacznie obowiązywać na 579 km autostrad, 554 km dróg ekspresowych oraz 432 km dróg krajowych. Przejechanie 1 km drogi będzie kosztować od 16 do 53 groszy w zależności od klasy drogi i samochodu. Docelowo system obejmie 9,1 tys. km dróg. – fragment artykułu Gazety Prawnej.
czytaj: Konwencja Myto 2011 – dla tych, którzy są PRZECIW
Autor: Wioletta Szostak