Podczas remontu, który według zapowiedzi GDDKiA potrwa do końca lipca, w miejscach gdzie betonowe płyty są popękane, drogowcy je usuną, a następnie zastąpią je nowymi. Najpierw wymiana będzie prowadzona na jezdni w kierunku Zgorzelca. Potem ekipy remontowe zajmą się jezdnią w stronę Wrocławia.
W czasie remontu kierowcy muszą liczyć się ze zwężeniami na A4 do jednego pasa. Pracami będą objęte fragmenty o długości maksymalnie kilkuset metrów. Na odcinku prowadzonych robót prędkość jest ograniczona do 40 km/h, trzeba się więc liczyć z tym, że przejazd tą częścią autostrady zajmie więcej czasu niż zwykle.