Fot. Facebook.com/polizeidirektion.goettingen

[AKTUALIZACJA] Całkowite zamknięcie autostrady w Niemczech. Wyciek parafiny z cysterny zamienił 50 km trasy w ślizgawkę

Od 9 stycznia fragment niemieckiej A7 pod Getyngą jest całkowicie nieprzejezdny. Powodem zamknięcia są prace porządkowe po wycieku parafiny z ciężarówki. Wciąż nie wiadomo, kiedy droga zostanie ponownie otwarta. Aktualizacja, 12 stycznia 2023 r., godz. 12:25

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Kierowcy czekający na otwarcie autostrady A7 pod Getyngą będą musieli uzbroić się w cierpliwość. W środę wieczorem do ruchu oddanych zostało 10 km drogi między Hedemünden a Lutterbergiem. Na odcinku obowiązuje jednak ograniczenie prędkości do 80km/h – donosi niemiecki automobilklub ADAC. 

W poniedziałek rano A7 między węzłami Northeim-Nord i Staufenberg-Lutterberg w kierunku Kassel została zamknięta do odwołania. Powodem całkowitego zamknięcia jest duże zabrudzenie jezdni parafiną na ponad 50-kilometrowym odcinku, a prace porządkowe utrudniają dodatkowo deszcze. 

W zależności od postępu prac porządkowych należy spodziewać się, że trasa zostanie w pełni odblokowana prawdopodobnie dopiero w ciągu najbliższych dni. Szczegóły jednak nie są jeszcze znane.

Policja poszukuje świadków i sprawcy całego zamieszania. Podróżujący w niedzielę wieczorem autostradą A7 w kierunku Hann zeznali, że około godziny 23:10 po raz pierwszy zauważyli „łuszczący się” brud na jezdni w pobliżu węzła autostradowego Drammetal. Nieco później po wyprzedzeniu cysterny z nadrukiem w kolorze żółtym zauważyli, że droga jest całkowicie czysta – donosi policja z Getyngi.

Zalecenia dotyczące objazdów

W związku z zamknięciem wyznaczono objazdy A2, A33 i A44 przez Paderborn i Kassel – donosi niemiecki automobilklub ADAC. W przypadku ruchu ciężarowego i dalekobieżnego zaleca się, by jechać z Hanoweru autostradą A2 do węzła Bielefeld, a następnie dalej przez A33 i A44 aż do powrotu na A7 na węźle Kassel-Süd. Zamknięta jest również autostrada A38 w kierunku Getyngi między Dramfeld i Dreieck Drammetal. Według policji objazdy są czasami bardzo zatłoczone. Kierowcy powinni przeznaczyć znacznie więcej czasu na przejazdy.

Tagi