REKLAMA
Sennder

Dlaczego w Holandii jest więcej ciągników siodłowych niż z naczepami?

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Na początku 2015 roku Holandia posiadała ponad 70 tysięcy ciągników z odczepianą przestrzenią ładunkową (przyczepą) i około 63 tysiące ciężarówek z przytwierdzoną na stałe naczepą. Liczba ciągników siodłowych w ciągu ostatnich pięciu lat pozostawała na stałym poziomie, natomiast liczba ciężarówek z naczepami w Holandii systematycznie spada. Od 2012 roku na rynku holenderskim dominują ciągniki siodłowe bez naczep.

Ciągniki siodłowe mogą przetransportować o połowę więcej ładunków niż te z naczepami. Są ponadto bardziej elastyczne w użyciu i używane głównie na długich trasach międzynarodowych. Przejeżdżają ponad cztery razy więcej kilometrów za granicą niż samochody ciężarowe. Ciągnik siodłowy pokonuje średnio 78 tysięcy kilometrów rocznie, dwa razy tyle co ciężarówka.

Ciągniki siodłowe są wcześniej wymieniane

Z powodu intensywniejszego użycia i pokonywania większej ilości tras międzynarodowych, ciągniki siodłowe jeżdżą zazwyczaj krócej, niż samochody ze stale doczepioną naczepą. Ciągniki beznaczepowe spędzają na drodze około 7,4 lat, zaś te z naczepą mają średnio 13,4 lat, gdy znikają z holenderskich dróg. Ta wysoka wymienialność oznacza potrzebę wcześniejszego zakupu nowych maszyn. W 2015 roku jedna dziesiąta ciągników siodłowych używanych w Holandii była nowa, podczas gdy wśród ciężarówek odsetek nowych aut wynosił zaledwie 4 procent.

Samochody bez naczep są zatem zazwyczaj młodsze niż te z naczepami. W 2015 roku wiek tych pierwszych używanych na holenderskich drogach wynosił średnio 6 lat, a drugich – 11 lat. W związku, miedzy innymi, z mniejszymi kosztami zużycia paliwa oraz niższymi opłatami drogowymi bardziej opłaca się używać młodszych, mniej szkodliwych samochodów do transportu międzynarodowego, czyli właśnie ciągników siodłowych.

Autor: Bartłomiej Nowak