REKLAMA
Sennder

Francja: Niszczą bramownice i fotoradary

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 1 minutę

Rolnicy grożą, że spalą wszystkie fotoradary w rejonie Bretanii. Prócz fotoradarów, protestujący zniszczyli 16 bramownic, oraz inne urządzenia pomiarowe kontrolujące trasy uczęszczane przez ciężarówki przewożące płody rolne. Bramownic strzegą obecnie siły nadzwyczajne policji i żandarmerii. Szef MSW Manuel Valls zapowiada, że funkcjonariusze zostaną także wysłani do ochrony fotoradarów. Rolnicy uważają jednak, że jest to niemożliwe ze względu na zbyt dużą liczbę owych urządzeń. Protestujący domagają się od rządu wycofania "ekologicznego podatku"; obawiają się, że ten doprowadzi ich do bankructwa.

Równolegle zrodził się skandal polityczny. Ujawnione zostały dowody na to, że poprzedni francuski rząd zobowiązał się do płacenia sumy wynoszącej ćwierć miliarda euro firmie zarządzającej bramownicami. Eksperci uznają, że kontrakt jest wyjątkowo niekorzystny dla państwa. Sprawą ma zająć się senacka komisja śledcza. Pierre Moscovici, minister gospodarki i finansów, zapowiedział już zmianę treści umowy. Podkreślił jednak, że gdyby rząd wycofał projekt "podatku ekologicznego" na ciężarówki, z kas państwowych ubyłoby aż 2 miliardy euro na rzecz odszkodowania dla firmy zarządzającej bramownicami.

źródło: motoryzacja.interia.pl

Autor: Bogumił Paszkiewicz