Kierowcy ciężarówek chorują dłużej niż pracownicy innych branż. Znamy powód

Truckerzy w Niemczech chorują 10 dni dłużej niż inne grupy zawodowe – wynika z raportu dotyczącego zdrowia sporządzonego przez niemiecką kasę chorych Barmer i platformę Jobmatch.me. To o 46 proc. dłużej niż krajowa średnia długość zwolnienia lekarskiego w roku, którą w raporcie porównano do braku 24 tys. kierowców. Straty dla branży logistycznej związane z dłuższym czasem trwania L4 pracowników kierujących ciężarówkami szacuje się na 800-900 mln euro rocznie – donosi platforma w oficjalnym komunikacie.

W 2020 r. truckerzy w Niemczech byli średnio przez 4 tygodnie na zwolnieniu, podczas gdy liczba dni chorobowych we wszystkich grupach zawodowych w tym kraju wyniosła niecałe 18 dni. 

Średnia liczba dni na zwolnieniu wśród truckerów w grupie wiekowej od 55 do 69 lat wynosi nawet 38 dni. Pokazuje to dobitnie, jak dotkliwe jest obciążenie zdrowotne w zawodzie kierowcy ciężarówki. 

Stres powodem chorób

Według raportu za problemami zdrowotnymi truckerów stoi stres. Jego fizyczne konsekwencje są niezwykle zróżnicowane. Z analizy zwolnień chorobowych truckerów wynika, że dominują choroby narządu ruchu (29,6 proc. w porównaniu z 22,1 proc. średniej we wszystkich branżach) oraz choroby układu krążenia (8,6 proc.).

Do tego dochodzi zwiększone ryzyko obrażeń (14,4 proc. w porównaniu z 11,5 proc. średniej we wszystkich zawodach) przy transportach realizowanych w dużym natężeniu ruchu lub podczas obsługi ładunków.

Według kierowców ankietowanych przez platformę Jobmatch.me do najbardziej stresogennych  należy napięta sytuacja na drogach. Aż 54 proc. kierowców ciężarówek wskazało, że największym czynnikiem wywołującym stres są inni użytkownicy dróg, a także poważny brak miejsc parkingowych. Hałas i izolacja społeczna, praca zmianowa i presja czasu, spaliny, monotonia i brak aktywności fizycznej oraz brak równowagi między życiem zawodowym a prywatnym – to kolejne z najpoważniejszych problemów kierowców wywołujących stres i kłopoty ze zdrowiem.