Odsłuchaj ten artykuł
Co się dzieje w Koroszczynie tydzień po protestach przewoźników? Wymowne wideo
Dziesięć dni po ostatnich protestach przewoźników na przejściu granicznym w Koroszczynie i zapowiedziach rozwiązania trudnej sytuacji przez władze, na razie niewiele się zmieniło. Wjeżdżanie przed kolejkę, zawracanie w niedozwolonych miejscach, a nawet przepychanki. To codzienność kierowców jadących na Białoruś.
Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce opublikowało nagranie z kamery samochodowej. Auto poruszało się w rejonie przejścia granicznego w Koroszczynie dokumentując co się dzieje w kolejce, w środku nocy.
Mający dość tej patologii uczciwi przewoźnicy wskazują, że konkurencja potrafi obrócić na Białoruś i z powrotem nawet i trzykrotnie, śmiejąc się z tych, którzy spędzają ten czas w kilkunasto-, a często i kilkudziesięciokilometrowej kolejce” – wskazuje ZMPD.
I rzeczywiście, na filmie widać, jak niektóre ciężarówki zawracają w niedozwolonych miejscach, żeby wcisnąć się bliżej początku kolejki, co powoduje wybuch emocji u kierowców czekających godzinami, a nawet dniami na odprawę.
Zobaczcie, co dzieje się w Koroszczynie o 4 rano.