TransInfo

Lód na dachu ciężarówki. Niemiecki automobilklub przestrzega przed konsekwencjami

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Nawet podczas cieplejszych zimowych dni jest spore ryzyko, że na dachu ciężarówki pojawi się lód – przestrzega ADAC. Niemiecki automobilklub radzi, jak się zachować, by uniknąć przykrych konsekwencji w trasie zimą.

Zimą nawet przy pozornie dobrej aurze na dachu naczepy i kabiny ciężarówki może utworzyć się płyta lodowa. Wystarczy niewielki deszcz bądź spora wilgotność powietrza w ciągu dnia i mrozy w nocy. W okresie zimowym na europejskich drogach dochodzi każdego roku do wypadków ze spadającymi taflami lodu z ciężarówek. ADAC przypominai, jak uniknąć takich problemów na trasie. 

Kilka sposobów na usunięcie śniegu, lodu i wody z naczepy

Na niektórych postojach i parkingach dla ciężarówek dostępne są specjalne instalacje pozwalające na usunięcie lodu i śniegu z dachu naczepy i kabiny. Takich miejsc jest jednak wciąż za mało. Według automobilklubu innym sposobem na usunięcie lodu i śniegu z ciężarówki jest zastosowanie ogrzewania dachowego lub strząśnięcie go za pomocą miecha powietrznego zainstalowanego na dachu. Taki sprzęt jest niestety drogi, dlatego kierowcy najczęściej muszą sobie radzić inaczej. 

Pod żadnym pozorem jednak truckerzy nie powinni wspinać się na dach ciężarówki ani poruszać się bez zabezpieczenia na drabinie – ostrzega ADAC. Drabinę należy odpowiednio zabezpieczyć, by nie mogła się osunąć, a trucker nie powinien wspinać się na trzy najwyższe szczeble.

Jeśli przyczepa jest pusta, plandekę można podnieść od wewnątrz, aby usunąć wodę lub śnieg. Kierowca może również użyć zawieszenia pneumatycznego na tylnej osi, aby ustawić przyczepę w lekkim nachyleniu, aby stopiony śnieg lub lód mógł spłynąć. W żadnym wypadku nie należy polewać lodowych tafli gorącą wodą, ponieważ zamarza ona jeszcze szybciej w zimne dni niż zimna.

Ponadto ADAC doradza wszystkim użytkownikom dróg, aby zachowywali bezpieczną odległość od ciężarówki jadącej z przodu. Z reguły spadające płyty lodowe uderzają około 20 do 50 metrów za ciężarówką. Dlatego jeżeli ktoś jedzie zbyt blisko trucka, naraża się na to, że spadający lód rozbije przednią szybę i wpadnie do kabiny samochodu. ADAC radzi również by w miarę możliwości unikać wyprzedzania ciężarówek.

Co grozi kierowcom ciężarówek z lodem na dachu?

W Niemczech, zgodnie z § 23 StVO (skrót od Straßenverkehrsordnung, czyli niemieckiej ustawy o ruchu drogowym) przed rozpoczęciem jazdy każdy zawodowy kierowca musi upewnić się, że jego ciężarówka jest w dobrym stanie i można nią bezpiecznie jechać. Do jego obowiązków należy również usunięcie lodu i zamarzniętego śniegu z ciężarówki. Zaniedbanie tego obowiązku to wykroczenie administracyjne, które jest karane grzywną w wysokości 80 euro i jednym punktem karnym. Jeśli dojdzie do wypadku z powodu oblodzenia pojazdu, kierowcy grozi grzywna w wysokości do 120 euro i jeden punkt karny. Jeśli wypadek doprowadzi do uszkodzenia ciała lub śmierci, kierowcy grozi kara więzienia.

Z punktu widzenia polskiego prawa cywilnego lód na dachu ciężarówki może stanowić nie lada problem dla przewoźnika. Zgodnie z prawem posiadacz pojazdu mechanicznego co do zasady odpowiada na zasadzie ryzyka (wyjątkiem są wypadki drogowe – tu na zasadzie winy). A więc jeśli lód spadnie z ciężarówki i spowoduje uszkodzenia, w szczególności innego auta, wówczas posiadacz takiego trucka ponosi odpowiedzialność za szkody” – komentuje Adam Pająk, prezes firmy ubezpieczeniowej Transbrokers.eu.

Fot. Krause

Tagi