Kiedy widzowie włączają w sobotę telewizor i zaczynają oglądać najsłynniejsze na świecie wyścigi, nie zastanawiają się nad tym, że ta impreza to tak naprawdę ogromne przedsięwzięcie logistyczne. Oto garść ciekawostek, co dla logistyków oznacza to wydarzenie.
Jazda ciężarówką, spanie w autobusie
Imprezy tego typu to istny exodus. Kiedy Grand Prix odbywa się w Europie, co dwa tygodnie do transportu sprzętu drużyn organizacje FIA (International Automobile Federation) i FOM (Formula One Group) muszą angażować aż około 450 pociągów drogowych!
Kiedy trzeba pokonać dłuższą trasę, to do jednego ciągnika zatrudniamy trzech kierowców”, – opowiada manager zespołu wyścigowego Sauber F1 Team.
Dodaje przy tym, że na przerwy (postoje) nie mogą sobie pozwolić. Z tego powodu wraz z siedmioma ciągnikami, przewożącymi ich sprzęt, jedzie autobus z przygotowanymi miejscami do spania. Nawet zamiana kierowców przebiega szybko i sprawnie, jak w szwajcarskim zegarku.
Logistyczny talent poszukiwany
We wrześniu każdego roku rozpoczyna się mozolne organizowanie przewozu ludzi i całego sprzętu. Transportem lotniczym, drogowym, pociągowym – trzeba dopasować najdrobniejsze szczegóły i uwzględnić wszystkie możliwe przeszkody. Nawet takie, jak strajki na drogach czy lotniskach.
Byle logistyk, nawet z dużym doświadczeniem, po prostu nie jest w stanie sobie z tym poradzić. Tutaj trzeba się wykazać talentem – byle zdolność nie wystarczy. Choćby dlatego, że oprócz transportu jako takiego na każdym etapie, możliwie jak najbliżej trasy wyścigów, należy obowiązkowo umieścić 50 inżynierów, mechaników, przedstawicieli prasy, kucharzy i innego personelu. Rozlokowanie tych ludzi to już nie lada wyczyn.
Konwoje pociągów drogowych
Najgorsze to przewóz sprzętu i samochodów wtedy, kiedy impreza ma się odbyć poza granicami Unii Europejskiej. Jakkolwiek transport na terenie Europy odbywa się za pomocą ciężarówek, tak już poza granicami Wspólnoty trzeba uwzględnić przeloty, przeprawy morskie, przeładunki itd.
Sauber F1 Team i jego 7 pociągów drogowych to jeszcze nic w porównaniu z innymi zespołami. Na przykład Mercedesem, który angażuje do przewozu 18 zespołów pojazdów drogowych. Red Bull Racing tylko do przewozu swojego dwupiętrowego Energy Station potrzebuje aż 24…
Długa droga przed wyścigiem
Odstępy pomiędzy wyścigami są stosunkowo krótkie, dlatego ekipa logistyczna nie może sobie pozwolić na błędy. Pracownicy Sauber początkowo wysyłają 12-metrowy kontener, później natomiast około 23-25 ton sprzętu i części zamiennych. Zajmuje to zazwyczaj około 45 dni. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem.
Foto: Wikimedia Commons
______________________________
Zobacz, najnowszy odcinek TransINFO:
