TransInfo

Fot. Ministerstwo Infrastruktury

Najdłuższy tunel w Polsce już otwarty. Podgrzewana jezdnia to nie jedyna niespodzianka dla kierowców

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad udostępniła kierowcom ostatni 16-kilometrowy fragment drogi ekspresowej S3 na Dolnym Śląsku. Na odcinku znajduje się najdłuższy w Polsce drążony w skale pozamiejski tunel.

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Z końcem lipca otwarty został nowy fragment S3 na Dolnym Śląsku. Ta największa w regionie inwestycja o wartości blisko 2 miliardów złotych została okrzyknięta najnowocześniejszym przykładem infrastruktury drogowej.

Jej kluczowym elementem była budowa dwóch tuneli. Jeden z nich – między miejscowościami Sady Górne, Stare i Nowe Bogaczowice – ma ok. 2300 m długości i jest obecnie najdłuższym drążonym w skale pozamiejskim tunelem w Polsce. Natomiast drugi tunel ma ok. 320 m.

To jeden z ostatnich elementów układanki na drodze do powstania nowoczesnego szlaku  komunikacyjnego wzdłuż zachodniej granicy Polski, który połączy Bałtyk i porty w Świnoujściu i Szczecinie, poprzez Gorzów Wielkopolski, Zieloną Górę i Legnicę z pograniczem polsko-czeskim. Ułatwi prowadzenie międzynarodowego transportu drogowego na południe Europy, poprawi warunki jazdy i bezpieczeństwa ruchu poprzez wyeliminowanie zagrożeń związanych z użytkowaniem okolicznych pól i posesji. My swoją robotę wykonaliśmy. Czekamy teraz na naszych braci Czechów. Chcielibyśmy, aby kontynuacja tej drogi miała miejsce po stronie czeskiej – powiedział podczas otwarcia drogi Dariusz Klimczak, minister infrastruktury.

Tunel z… podgrzewaną jezdnią

Tunel pod Starymi Bogaczowicami składa się z dwóch naw – jedną prowadzi jezdnia w kierunku granicy, drugą – w stronę Legnicy i Wrocławia. Nawy mają po dwa pasy ruchu, każdy o szerokości 3,5 m, pas awaryjny o szerokości 2,5 m, obustronne chodniki dla obsługi i ewakuacji (1 m szerokości) oraz opaski techniczne (0,5 m). Nawy są połączone dziewięcioma przejściami ewakuacyjnymi, rozmieszczonymi co ok. 237 m, z czego osiem stanowi drogę ewakuacyjną dla pieszych. Natomiast przejazd awaryjny znajduje się w połowie długości obiektu. 

Co ciekawe, jezdnia na wjazdach do tunelu jest podgrzewana. Ma to pozwolić na uniknięcie oblodzenia nawierzchni.

Na tym nie koniec niespodzianek. W tunelu obowiązuje ograniczenie prędkości do 80 km/h, a służby kontrolują tam prędkość, o czym muszą pamiętać, w trosce o swoje portfele, kierowcy i przewoźnicy wysyłający w te okolice swoich pracowników. 

W ponad 2-kilometrowym obiekcie TS-26 znajduje się 𝐨𝐝𝐜𝐢𝐧𝐤𝐨𝐰𝐲 𝐩𝐨𝐦𝐢𝐚𝐫 𝐩𝐫𝐞̨𝐝𝐤𝐨𝐬́𝐜𝐢. Pamiętajmy, by podczas jazdy, zarówno w tunelach, jak i na całej trasie, zachować ostrożność i kierować się zdrowym rozsądkiem” – informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Tagi