Odsłuchaj ten artykuł
Hegelmann
Niemiecki operator transportowo-logistyczny stawia na gazowe ciężarówki. Z czasem będą stanowiły 20 proc. floty
Grupa Hegelmann kupiła pięć ciężarówek napędzanych skroplonym gazem ziemnym (LNG). To dopiero początek inwestycji operatora w bezemisyjne pojazdy. Firma nadąża za tendencją zrównoważonego rozwoju w sektorze transportu.
Pięć Stralisów 460 NP marki Iveco zakupionych przez Hegelmanna ma jeszcze w lutym ruszyć w trasy z Polski przez Niemcy do Francji i Włoch. Ostatni zakup to preludium dalszych inwestycji firmy w ekologiczną flotę. Jak informuje grupa, która ma oddział także w Polsce, do 2025 r. ciężarówki na LNG mają stanowić co najmniej 20 proc. firmowego parku pojazdów, który tworzy obecnie ok. 4 tys. aut. Hegelmann wierzy, że nowe samochody będą nie tylko bardziej przyjazne środowisku, ale również wpłyną pozytywnie na efektywność działalności grupy. I
Według zapewnień Iveco, samochód ciężarowy napędzany gazem LNG zużywa 10-15 proc. mniej paliwa niż samochód ciężarowy w dieslu, a po zatankowaniu do pełna może przejechać do 1600 km.
Jak podkreśla przedsiębiorstwo, decyzja o zakupie jest podyktowana tendencjami na rynku oraz regulacjami, które zmierzają ku ograniczeniu negatywnego wpływu transportu na środowisko. Wraz z wejściem w życie unijnych przepisów dotyczących zielonej energii w UE, emisja CO2 z samochodów będzie musiała zostać zmniejszona o 40 proc. od 2030 roku.
Jako jeden z największych przewoźników w Europie czujemy się odpowiedzialni za tworzenie bardziej zrównoważonego środowiska. Jest to dla nas jak misja – staramy się przekonywać naszych klientów do wprowadzanych przez nas nowych samochodów ciężarowych i pokazywać im, że są one tak samo wydajne jak te z silnikami Diesla. Jednocześnie jest to nowy i długoterminowy sposób na zrównoważony rozwój, a klienci mogą tym samym przyczynić się do jego budowania” – Siegfried Hegelmann, udziałowiec grupy, komentuje strategię firmy .
Dalsze inwestycje w pojazdy na LNG Hegelmann uzależni od rozwoju infrastruktury stacji tankowania LNG w Europie. Firma liczy jednak, że sieć stacji ze skroplonym gazem szybko się rozrośnie na kontynencie, a firma będzie mogła rozszerzyć swoją mapę tras, tak by docierać do wszystkich krajów w Europie.
LNG na życzenie klienta?
W zeszłym roku na podobną, choć większą inwestycję, zdecydował się hiszpański operator logistyczny Havi, który świadczy kompleksowe usługi restauracjom McDonald’s. W lutym 2019 r. firma zamówiła 14 ciężarówek Scanii na CNG i LNG. Zakup trucków był częścią planu działania mającego na celu ograniczenie wpływu łańcucha dostaw na środowisko w ciągu najbliższych pięciu lat. Za wspomnianym planem działania oraz decyzją firmy o zakupie trucków na gaz stały jednak wymagania i polityka sieci McDonald’s, która chce budować swój ekologiczny wizerunek.
Fot. Hegelmann