O tym powinieneś wiedzieć, aby naprawdę uniknąć opłat za roaming w UE

Ten artykuł przeczytasz w 6 minut
|

1.08.2017

15 czerwca zostały zmienione zasady dotyczące opłat za roaming w Unii Europejskiej. Obecnie stawki operatorów są znacznie niższe, jednak jak to często bywa w przypadku nowych ustaw, zmiany posiadają swoje drobne “ale”. Oto 6 sytuacji, o których prawdopodobnie nie wiedzieliście, a dzięki którym moglibyście ponieść dodatkowe koszty.

Na czym polega zniesienie opłat za roaming?

Idea zniesienia opłat za roaming na terenie UE jest dość prosta – korzystaj z komórki w dowolnym kraju członkowskim za stawkę połączenia krajowego. Dla transportowców ma to ogromne znaczenie nie tylko ze względu na niższe koszty, ale także łatwiejszą dostępność przydatnych w pracy aplikacji, takich jak TransMessenger, który może zastąpić rozmowy telefoniczne, czy TransParking, ułatwiające znalezienie bezpiecznych parkingów.

Poniekąd tak to właśnie funkcjonuje, jednak prawo UE nakłada na operatorów sieci komórkowych nie tylko dodatkowe obowiązki, ale i zapewnia możliwość legalnego wykorzystania pewnych sytuacji, które zapewniają dodatkowy pobór opłat od klientów. Przyjrzyjmy się tym sytuacjom.

1. Pojęcie “roaming” nie znikło

Po przekroczeniu granicy w dalszym ciągu będziemy otrzymywać powiadomienie o tym, że znajdujemy się w strefie roamingu. Co prawda nie dotyczy to wszystkich państw i operatorów, ale zdecydowanej większości. Zostaniemy powiadomieni także o “zasadach uczciwego korzystania” (Fair Use), gdzie najważniejszą zasadą jest “nie korzystanie z telefonu za granicą dłużej, niż w domu”.

Jeśli przekroczymy ten czas, operator sieci poprosi nas o złożenie wyjaśnień, dlaczego tak się stało. Na złożenie wyjaśnień jest 14 dni i jeśli w dalszym ciągu korzystamy z telefonu częściej, niż w domu, możemy się liczyć z tym, że operator uruchomi “licznik”.

W takim przypadku możemy się liczyć z następującymi opłatami:

  • 0,032 euro za minutę rozmowy
  • 0,01 euro/SMS
  • 7,70 euro za 1 GB danych

Kwoty są podane bez VAT, ponieważ ten zależy od kraju. Od 2018 r. cena za internet będzie obniżana każdego roku. W następnym roku za 1 GB zapłacimy 6 euro, potem 4,50, 3,50 i 3 euro. W 2022 r. – 2,50 euro.

2. Żeby złamać zasady uczciwego korzystania, trzeba spełnić dwa warunki

Żeby sprawdzić, czy klient nie korzysta z komórki za granicą częściej, niż w domu, operator może zwrócić baczną uwagę na poszczególnego klienta i w ciągu 4 miesięcy obserwować, skąd wykonuje połączenia, pisze SMS-y i łączy się z internetem.

W ciągu tych 4 miesięcy operator może się przekonać co do uczciwości klienta na podstawie dwóch warunków:

  • klient powinien przebywać za granicą dłużej, niż w domu
  • i jednocześnie częściej korzystać z telefonu za granicą, niż w domu.

Chodzi o to, że jeśli klient korzysta z telefonu zazwyczaj rzadko, ale wyjechał do Francji i tam zaczął wydzwaniać na całego, a następnie po powrocie do domu znowu korzysta rzadko – to jeszcze nie jest powodem do pobierania opłaty za roaming. Co prawda klient rozmawiał za granicą dużo, więcej niż zwykle, ale robił to tylko przez jeden miesiąc.

3. Internet w roamingu wcale nie jest bezlimitowy

Połączenia i SMS-y są teraz w roamingu bez limitu i darmowe, ale internet już nie. Zgodnie z europejskimi zasadami, operatorzy muszą dostarczyć użytkownikowi w roamingu tyle darmowego internetu, ile “mieści się” w jego miesięcznej taryfie ze stawką 7,70 euro za 1 GB (bez VAT).

Na przykład, jeśli użytkownik płaci za mobilny internet 12 euro miesięcznie bez VAT, to za granicą może liczyć na darmowe 1,5 GB (12/7,70). Za przekroczenie tej ilości operator może pobierać opłaty ze stawką 7,70 euro netto za 1 GB.

To samo dotyczy kart prepaid. Kredyt dzieli się na 7,7 – równo tyle bezpłatnego internetu posiada klient na karcie. Będąc w roamingu kredyt, rzecz jasna, można zwiększyć.

Jeśli jednak użytkownik płaci za nielimitowany internet w sieci domowej stałą stawkę, to operator musi mu dostarczyć w roamingu minimum dwukrotnie więcej bezpłatnego transferu, niż jeśliby klient płacił za każdy 1 GB. Na powyższym przykładzie, za “domową” opłatę 12 euro miesięcznie za nielimitowany internet użytkownik otrzyma minimum 3 GB transferu w roamingu.

Uwaga: przed pobieraniem opłat, operator sieci komórkowej musi poinformować o tym użytkownika.

4. Plany taryfowe nie muszą uwzględniać bezpłatnego roamingu

Nowe zasady UE nie wymagają od operatorów zapewniania darmowego roamingu wszystkim abonentom. To znaczy, że firmy mogą proponować plany bez roamingu w UE, choć klient musi sam świadomie zadecydować o tym, czy chce posiadać roaming, czy nie.

5. Pracujący za granicą muszą spełnić jedną prostą zasadę

Osoby, mieszkające w regionach przygranicznych jednego państwa i jeżdżą do pracy do drugiego, muszą wiedzieć, że mogą korzystać z usług sieci dowolnego z tych dwóch państw. Ale uwaga – żeby uniknąć opłat, muszą przynajmniej raz dziennie połączyć się ze swoją “domową” siecią. Wtedy nie ma znaczenia, ile połączeń telefonicznych wykona taka osoba.

Jeśli użytkownik wyjeżdża do innego kraju na dłużej, na przykład na tydzień, a do domu wraca tylko na weekendy, to lepiej jest mu korzystać z zagranicznego operatora.

6. Roaming w trakcie podróży na statku lub pokładzie samolotu

Darmowy roaming dotyczy tylko “naziemnej” sieci. Jeśli łączność zapewniają satelity, jak to często bywa w przypadku wykonywanych połączeń z samolotów i statków, to te zasady są po prostu nieważne i użytkownik po powrocie do domu może zastać spory rachunek za korzystanie z roamingu.

Trzeba pamiętać, że nowe zasady dotyczą tylko Unii Europejskiej i Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Nie dotyczą państw WNP i innych regionów.

Foto: pixabay.com