Katalońscy przedsiębiorcy z branży transportowej rozważają wszelkie możliwe rozwiązania na wypadek, gdyby Katalonia ogłosiła niepodległość. Pierwszy przewoźnik już przeniósł swoją siedzibę poza tę wspólnotę autonomiczną.
Firmy transportowe z Katalonii szukają rozwiązań, które pozwolą im na dalsze funkcjonowanie i świadczenie usług na terenie całej Unii Europejskiej. By było to możliwe, przedsiębiorstwo musi posiadać stałą siedzibę na terenie jakiegokolwiek kraju członkowskiego. Wobec mało stabilnej sytuacji Katalonii, tamtejsze firmy transportowe – zarówno małe jak i te duże – szykują się do przeprowadzki, donosi hiszpański portal cadenadesuministro.es. Przewoźnicy szukają dla swoich siedzib miejsc, “które niosą mniejsze ryzyko i są bezpieczniejsze dla ich inwestycji”, czytamy na portalu.
W tym regionie zarejestrowanych jest prawie 17,5 tys. przewoźników, którzy dysponują flotą ponad 46 tys. pojazdów. Niemal 4,5 tys. przedsiębiorców realizuje transport na terenie całej Unii Europejskiej. Przewoźnicy obawiają się, że ich licencja nie będzie honorowana w krajach członkowskich Unii, dlatego dla większości z nich przeniesienie siedziby poza Katalonię może stać się koniecznością.
Pierwszy przewoźnik powiedział Katalonii “adiós”
W tym tygodniu swoją przeprowadzkę z Barcelony do Walencji zapowiedział przewoźnik MRW dysponujący flotą ponad 150 pojazdów. To pierwsza firma transportowa, która podjęła taką decyzję. Na podobny krok zdecydowały się w ostatnich dniach przedsiębiorstwa z innych branży – producent Torraspapel, ubezpieczyciel SegurCaixa Adeslas i firma budowlana Copasa.
Obawy przewoźników są uzasadnione
Według federacji związków transportowych Fenadismer, ogłoszenie niepodległości przez Katalonię “dotknie przede wszystkim katalońskich przewoźników”.
Przyjęty we wrześniu przez kataloński parlament Akt Przejściowy, wyraźnie stwierdza ważność ustawodawstwa hiszpańskiego i wspólnotowego w hipotetycznym państwie katalońskim. W praktyce sprawi to, że przewoźnicy z pozostałych części Hiszpanii i innych państw Unii Europejskiej będą mogli swobodnie przemieszczać się po terytorium katalońskim w ramach europejskiego zezwolenia na transport drogowy, zwanego wspólnotową licencją.
Jednak, jak podkreśla Fenadismer, nie ma pewności, czy przewoźnicy rezydujący w Katalonii będą mieli prawo do realizowania transportu w Hiszpanii i innych krajach wspólnoty, ponieważ nie ma wstępnej umowy bilateralnej między Katalonią a Unią Europejską, która wprowadzałaby takie prawo.