REKLAMA
PITD

„Po dziurawej drodze to przynajmniej szybko pędzić się nie da…”

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Autostrada Moskwa-Petersburg – to droga śmierci. Strach po niej jeździć – pisze "Izwiestia". I przytacza: 1500 ofiar na tej tylko drodze co roku. Większość ginie w czołowych zderzeniach, bo autostrada łączące dwa największe rosyjskie miasta jest… dwupasmowa. Jak pisze gazeta "obowiązuje tam wprawdzie ograniczenie do 60 km/h, jednak nikt z kierowców tego nie przestrzega. Widzi pustą drogę i dodaje gazu".

Portal internetowy kresy24.pl przytacza dalsze statystyki: w 2007 roku na rosyjskich drogach zginęły 34 tysiące ludzi. "To prawie tyle ile w całej Unii Europejskiej. Ale w Unii mieszka 3,5 razy więcej ludzi i jest 6 razy więcej samochodów niż w Rosji".

Dalej możemy wyczytać o proponowanych formach walki z tą koszmarną statystyką, jakie przyjmuje rosyjski rząd: podwyżce wysokości mandatów i remoncie dróg.

"Walcząc z tą plagą rosyjski rząd poniósł od 5 do 10 razy wysokość mandatów. To obniżyło liczbę wypadków drogowych o około 10 procent. Jednak często wyższe grzywny to po prostu… proporcjonalnie większe łapówki – mówią krytycy tego pomysłu" – piszą kresy24.

Źródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,5267771,_Po_dziurawej_drodze_to_przynajmniej_szybko_pedzic.html?skad=rss