Jak wynika z najnowszego raportu NIK, co piaty kierowca ciężarówki jeździ bez pełnych kwalifikacji uprawniających do wykonywania zawodu. Za winnych uważa się administrację rządową, która nie zapewniła im odpowiednich warunków do odbycia szkoleń.
NIK we współpracy z policją w roku 2009 dokonała kontroli 4780 pojazdów ciężarowych. Okazało się, iż bez wpisu o odbyciu kwalifikacji wstępnej jeździło ponad 17 procent kierowców ciężarówek. Szkolenia okresowego nie odbyło zaś 11 procent. Najczęstsze wymówki jakie stosowali kierowcy to: brak czasu, zbyt wysokie koszta, czy też brak samej świadomości na temat konieczności przebycia kursu.
Dane kontrole kończyły się pouczeniami, z racji tego, iż w prawie o ruchu drogowym nie przewidziano sankcji za brak wpisu potwierdzającego odbycie kwalifikacji wstępnej lub szkolenia okresowego.
Ministerstwo Infrastruktury opóźniło ponad dwa lata przygotowywanie przepisów wprowadzających nowy system szkoleń. W efekcie zamiast w roku 2006 odpowiednie zmiany w prawie wprowadzono w 2008 roku.
Jednakże Ministerstwo wyciągają ku temu pomocną dłoń, przedłużył ośrodkom o kolejne trzy lata czas dostosowywania ich do nowych wymagań. W rezultacie do roku 2011 kierowcy będą szkoleni w ośrodkach bez pełnego wyposażenia do jazdy w ekstremalnych warunkach. Kolejna bariera jaka się pojawia, to koszt szkolenia, który mieści się w granicach 6-8 tys. złotych…
Autor: Paulina Pożarycka
Źródło: http://tvn24.lajt.pl/1646980,2,2,wiadomosc.html