Mapa: GDDKiA

Rusza projektowanie i budowa kolejnego odcinka ekspresówki na południu Polski

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała umowę na zaprojektowanie oraz budowę fragmentu drogi ekspresowej S8. To już piąty odcinek trasy na Dolnym Śląsku, który wkracza w fazę realizacji.

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Wykonawca najpierw przygotuje projekt, uzyska decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID), a następnie rozpocznie prace w terenie. Zakończenie planowane jest w II połowie 2028 r.

A chodzi o fragment między Niemczą a Ząbkowicami Śląskimi liczący prawie 8 km, gdzie zbudowana zostanie dwujezdniowa droga z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku oraz pasami awaryjnymi. Trasa zostanie poprowadzona nowym śladem i będzie wykorzystywać przebieg drogi krajowej nr 8 w minimalnym stopniu. Drogowcy zbudują m.in. jeden węzeł drogowy Ząbkowice Śląskie Północ na połączeniu z drogą krajową nr 8 i drogą powiatową na wysokości Bobolic.

GDDKiA przypomina, że odcinek o którym mowa jest częścią większej inwestycji polegającej na stworzeniu dwujezdniowej, dwupasmowej drogi ekspresowej między Wrocławiem a Bardem (prawie 64 km), podzielonej na sześć krótszych odcinków. Kontrakty na realizację zostały już zawarte z wykonawcami 5 fragmentów (od Kobierzyc do Łagiewnik oraz od Niemczy do Barda). Umowa na ostatni odcinek trasy – między Łagiewnikami a Niemczą – ma zostać zawarta jeszcze w tym roku – deklaruje GDDKiA.  

Całość będzie przedłużeniem kończącego się na wysokości Magnic koło Kobierzyc odcinka Autostradowej Obwodnicy Wrocławia (A8) i drogi ekspresowej S8. W przyszłości fragment pomiędzy węzłami Kobierzyce i Łagiewniki Zachód będzie można poszerzyć o trzeci pas ruchu, ponieważ przewidziana jest w tym celu rezerwa w pasie dzielącym jezdnie.

GDDKiA szykuje także przetarg na wykonanie studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego dla dalszej części trasy, które ma poprowadzić z Barda do Kłodzka. Zatem w przyszłości będzie możliwy dojazd w standardzie drogi ekspresowej z Wrocławia do Kłodzka, a potem dalej do granicy z Czechami. To znacznie usprawni przewozy nie tylko na Dolnym Śląsku, ale także przy transporcie międzynarodowym, ale przyjdzie przewoźnikom i kierowcom przyjdzie jeszcze poczekać na to do następnej dekady.

Tagi