Polscy celnicy rozpoczynają w czwartek protest w izbach celnych na zewnętrznej granicy Unii Europejskiej. Będą bardzo skrupulatnie sprawdzać osoby przekraczające granicę. Oflagowane zostały także budynki izb celnych – poinformowała w czwartek PAP przewodnicząca Federacji Związków Zawodowych Służby Celnej Iwona Fołta.
"Strajk włoski" ma trwać do odwołania. Celnicy domagają się m.in. podwyżki płac o 1500 zł i zwiększenia ochrony prawnej.
Mówiąc o proteście Fołta podkreśliła, że celnicy nie używają słowa "strajk", ponieważ zabrania im tego prawo. Jak powiedziała, bardzo skrupulatne sprawdzanie dotyczyć będzie głównie osób udających się do tzw. krajów trzecich, czyli poza UE.
Z największymi utrudnieniami mogą spotkać się osoby korzystające z przejść będących zewnętrzną granicą Unii Europejskiej, w portach morskich w Szczecinie i Trójmieście, oraz na całej granicy wschodniej, a na południu Polski ľ na lotnisku w Krakowie i na przejściu w Przemyślu.
Fołta poinformowała, że niewykluczone, iż protestować będą także celnicy z Poznania. Dodała, że na razie nie ma informacji o proteście celników w Warszawie. "Docelowo chcielibyśmy, żeby protest objął całą Polskę" – podkreśliła.
Źródło: http://www.etransport.pl/wiadomosc5092.html
