Pierwsze głowy już "poleciały", a nowe piekło się naradza. Wszystko to za sprawą nowo wybudowanej obwodnicy Wyszkowa, która zostanie poddana remontowi, zaledwie po kilku miesiącach jej użytkowania.
Powodem szybkiej eksploatacji drogi jest zbyt mała ilość asfaltu, która przyczyniła się do licznych pęknięć. Co prawda obwodnicę można uznać za "świeżą", gdyż została zdana do użytku jakieś dziesięć miesięcy temu.
Wiąże się to z tym, iż kierowcy po raz kolejny, będą musieli uzbroić się w cierpliwość i stalowe nerwy w oczekiwaniu na płynność jazdy. Jak poinformowało biuro prasowe GDDKiA, szef mazowieckiego oddziału Wojciech Dąbrowski stracił stanowisko. Powód jaki przyczynił się do degradacji, to brak należytego nadzoru nad budową obwodnicy.
"Mimo wykrycia wad technicznych dążył do przeprowadzenia odbiorów, chociaż te odbiory były nieuzasadnione" – poinformował Marcin Hadaj z biura
prasowego GDDKiA.
Za takie postępki, kara też musi być- zatem wynagrodzenie wykonawcy zostanie wstrzymane, w razie potrzeby na ewentualne remonty. Dodatkowo drogowcy będą apelowali o co najmniej trzykrotne wydłużenie gwarancji na trasę.
Autor: Paulina Pożarycka
Źródło: http://www.dziennik.pl/auto/article462505/Obwodnica_sie_sypie_Dali_za_malo_asfaltu.html