REKLAMA
Sennder

Zakaz wjazdu dla TIRÓW – wrocławski rekonesans

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Na al. Karkonoskiej, na wjeździe od strony A4 odnotowano około 60 procentowy spadek w godzinach obowiązywania zakazu, co daje o prawie 500 samochodów dziennie mniej, niż przed wprowadzeniem nowych przepisów.

Magistrat Wrocławia chwali się realizacją swoich celów:

W stolicy Dolnego Śląska jest wyraźnie mniej tirów.

Mniej? O ile i czy akcja – choć tak "nie na rękę" transportowcom – przynosi konkretne rezultaty?

Co do konkretów, warto rzucić okiem na analizy przedstawiane przez media wrocławskie. Natężenie ruchu pojazdów o dmc powyżej 18 ton  na dwóch wjazdach: al. Karkonoska i al. Jana III Sobieskiego – jak wynika z badań przeprowadzonych przez wrocławski magistrat – znacznie spadło w w czasie obowiązywania wprowadzonych od 7 marca 2011r. ograniczeń. W przypadku al. Karkonoskiej odnotowano średni spadek o około 60 proc., na al.Jana III Sobieskiego – średnio o 53 procent. A dokładnie:

    * al. Karkonoska:
godziny 6.00 – 9.00 – wjechało do Wrocławia o 179 aut mniej niż w analogicznych godzinach w dniu przed wprowadzeniem ograniczeń
godziny 13.00-19.00 –  wjechało do Wrocławia o 255 aut mniej  niż w analogicznych godzinach w dniu przed wprowadzeniem ograniczeń

    * al.Jana III Sobieskiego
godziny 6.00 – 9.00 – wjechało do Wrocławia o 159 aut mniej niż w analogicznych godzinach w dniu przed wprowadzeniem ograniczeń,
godziny 13.00-19.00 –  wjechało do Wrocławia o 178 aut mniej  niż w analogicznych godzinach w dniu przed wprowadzeniem ograniczeń

Dla tych, którzy mimo wszystko pod gratulacjami się nie podpisują, przypominamy, ze ZAKAZ nadal obowiązuje. Magistrat przypomina o monitoringu miejskim, który rejestruje wszystkie wjeżdżające do Wrocławia bez pozwolenia pojazdy.

ps. wczoraj i dziś przejechaliśmy testowo przez miasto i ciężarówek nie zastaliśmy. Za to korki są dokładnie takie same. Ciekawostką jest, że godziny szczytu się jakby przedłużyły – przy starcie kilkudziesięciu ciężarówek, czekających przy granicach miasta na wjazd, drogi korkują się naturalnie i automatycznie.
 

 

Autor: Wioletta Szostak