Odsłuchaj ten artykuł
Fot. Bartosz Wawryszuk
Zmiany w organizacji ruchu i czasowe zamknięcie na autostradzie A4 Katowice-Kraków
Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty
Dziś i jutro na autostradzie A4 Katowice-Kraków realizowane będą prace przygotowawcze związane z montażem drugiej części bramownicy w obrębie placu poboru opłat w Mysłowicach. Na bramkach wprowadzona zostanie czasowa organizacja ruchu, w związku z którą część pasów będzie niedostępna dla kierowców – podaje zarządca drogi Stalexport Autostrada Małopolska.
W czasie prowadzenia prac przygotowawczych, w czwartek (29 października) od godziny 21 wyłączone z ruchu zostaną: lewy pas dojazdowy do placu poboru opłat (PPO) w Mysłowicach (km 352) oraz 8 pasów na PPO w kierunku Katowic. Kierowcy będą mieli do dyspozycji dwa pasy ruchu – linie nr 17 i nr 18.
Dodatkowo zamknięte zostaną dwa pasy wewnętrzne na jezdni w stronę Krakowa – nr 8 i 9.
W piątek (30 października) około godziny 2:40 rozpocznie się montaż bramownicy. W tym czasie ruch na PPO Mysłowice na jezdni w stronę Katowic zostanie całkowicie wstrzymany na maksymalnie 30 minut. Po zakończeniu montażu dostępne dla kierowców będą ponownie linie nr 17 i nr 18.
Przywrócenie stałej organizacji ruchu jest planowane w piątek, między godziną 4.00 a 5.00.
Na zamontowanej w ubiegłym tygodniu bramownicy i na tej montowanej 30 października zainstalowane zostanie oznakowanie zmiennej treści.
Uważajcie na drodze
Na autostradzie A4 Katowice-Kraków trwa obecnie wymiana nawierzchni między węzłem Jeleń a węzłem Byczyna, przy zachowaniu dwóch zwężonych pasów ruchu w obu kierunkach. Prowadzone są także prace związane z planowanym montażem bramownicy placu poboru opłat w Balicach, w związku z którymi zamknięte były skrajne lewe bramki nr 9 i 10. Najpewniej dziś mają zostać uruchomione. W czasie prowadzenia robót bramkami przeznaczonymi wyłącznie dla płatności automatycznych są pasy nr 8 i 11.
Kierowcom radzimy uważać w tych miejscach, zwłaszcza, jeśli z uwagi na zamknięcie pasów dojazdowych na A4 ruch spowolni lub zaczną tworzyć się korki.
Fot.Bartosz Wawryszuk