Odsłuchaj ten artykuł
Waberer’s chce mieć w Polsce 3 tys. ciężarówek
Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty
Waberer’s chce w najbliższych latach podwoić swoją flotę. Ferenc Lajkó, szef węgierskiej firmy, ma także ambitne plany dotyczące działalności w Polsce.
Węgierski gigant logistyczny odnotowywał co roku średnio 15-procentowy wzrost obrotów. Aktualnie flota firmy obejmuje 4,3 tys. pojazdów, jednak w ciągu najbliższych 5 lat Ferenc Lajkó chce zwiększyć ich liczbę do 10 tys. Niemal jedną trzecią całości (3 tys.) ma stanowić polski park Waberer’s.
– Globalizacja i utrzymująca się koncentracja po stronie klientów wymaga konsolidacji ze strony transportu – mówi Ferenc Lajkó w wywiadzie dla niemieckiego czasopisma transportowego “Trans Aktuell”.
– Międzynarodowe koncerny nie chcą zlecać przewozów setkom małych firm, lecz dużym przedsiębiorstwom. Natomiast europejski rynek transportowy jest ekstremalnie rozdrobniony. 85 proc. przedsiębiorstw posiada mniej niż 10 pojazdów – dodaje szef Waberer’s.
Integracja Link najpóźniej do końca roku
W 2017 r. Waberer’s wszedł na giełdę w Budapeszcie. Dzięki pieniądzom z rynku kapitałowego firma mogła dokonać przejęcia polskiej spółki transportowej Link i jest gotowa do dalszych tego typu transakcji. Przedsiębiorstwo Link zatrudniające 950 pracowników i specjalizujące się w transporcie krajowym i międzynarodowym Waberer’s przejął za kwotę 32 mln euro.
Zgodnie z zapewnieniami Lajkó podwarszawska firma ma być w pełni zintegrowana z siecią Waberer jeszcze w tym roku. Zostanie również przemianowana, ale decyzja o zmianie nazwy zostanie podjęta dopiero po integracji spółki. Aktualnie flotę firmy tworzą 430 pojazdy, a jeszcze przed końcem tego roku zostanie ona powiększona o kolejnych 100. To jednak dopiero początek ambitnego planu Węgrów.
Nie 500 a 3 tys. ciężarówek w Polsce
Szef Waberer’s widzi w Polsce potencjał i lepszy dostęp do kierowców zawodowych.
– W ciągu pięciu lat polska flota pojazdów powinna wzrosnąć do 2-3 tys. – mówi.
Powodów, dla których Waberer’s wzmacnia swoją działalność w Polsce, jest kilka. Z jednej strony firma koncentruje się na ekonomii skali, z drugiej strony jej obecność pomaga skonsolidować i ulepszyć sieć – czytamy w “Trans Aktuell”. Ponadto Ferenc Lajkó liczy, że w Polsce łatwiej będzie znaleźć pracowników.
Fot. Twitter.com/shdlogistics