TransInfo

Foto: iStock

Pakiet Mobilności, czyli nowa rzeczywistość dla busiarzy — jakich kar mogą się spodziewać?

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Pakiet mobilności wciąż jest na tapecie, przed nami duże zmiany dla posiadaczy floty od 2,5 do 3,5 tony. Na początek kilka słów o tym, od czego zaczęła się rewolucja w prawie obowiązującym busiarzy. Komisja Europejska uznała, że są potrzebne zmiany na poziomie wspólnotowym, które pomogą ujednolicić wymogi w całej Unii Europejskiej i pozwolą uniknąć luk w prawie. Nie sposób nie wspomnieć o zasadach konkurencji — jednym z celów zmian jest zrównanie szans dla wszystkich przewoźników. Wiąże się to jednak z pewnymi utrudnieniami dla właścicieli floty 2,5-3,5 tony — jakimi?

Pakiet Mobilności — wyzwanie dla posiadaczy lekkiej floty

Dodatkowe koszty i większa odpowiedzialność przewoźników — tak w skrócie można podsumować wszystko, na co przygotowują się przewoźnicy, których za kilka tygodni zacznie obowiązywać Pakiet Mobilności. Do tej pory nie musieli oni posiadać licencji wspólnotowej, aby prowadzić transport międzynarodowy. Od 21 maja będzie taka konieczność. Jeśli nie spełnią wymogów, zapłacą karę w wysokości 12 000 zł. Odmowa przeprowadzenia kontroli lub jej uniemożliwienie nie rozwiąże problemu — doprowadzając do takiej sytuacji, przedsiębiorca będzie ukarany dokładnie taką samą kwotą.

Utrata dobrej reputacji

Warto podkreślić, że Pakiet Mobilności zakłada zupełnie nowe podejście do przeprowadzanych kontroli drogowych — zarówno drogowych, jak i w siedzibie firmy. Po wejściu w życie nowych przepisów wiele naruszeń będzie uderzało w dobrą reputację przewoźnika. Nieprawidłowości stwierdzone podczas kontroli mogą prowadzić nie tylko do nałożenia kary finansowej, ale do przypisania naruszenia do grupy tzw. poważnych, bardzo poważnych lub najpoważniejszych. W takim przypadku uprawniony organ przekazuje do właściwego rejestru informację o naruszeniu. Na jej podstawie organ wydający licencję ma prawo wszcząć postępowanie w zakresie oceny dobrej reputacji. W konsekwencji może dojść do czasowego zawieszenia przewoźnikowi określonej liczby wypisów z licencji lub np. utraty certyfikatu kompetencji zawodowych.

Nowe kary za przeładowanie busa na międzynarodówce

W ramach przygotowań do „Pakietu Mobilności”, w polskiej ustawie o transporcie drogowym zostały opracowane nowe kary za przeładowania dla pojazdów o DMC od 2,5 do 3,5 t. Zasady te będą dotyczyć wyłącznie transportu międzynarodowego, ponieważ w przewozie krajowym nie ma konieczności wyrabiania licencji. Kary kształtują się następująco:

  • Przekroczenie DMC do 5% – mandat 500 zł.
  • Przekroczenie DMC do 10% – mandat 1000 zł.
  • Przekroczenie DMC do 20% – mandat 1500 zł.
  • Przekroczenie DMC o ponad 20% – mandat 2000 zł.

Z powyższego wynika, że za minimalne przeładowanie typu 100-200 kg. będzie można otrzymać karę administracyjną 500 zł., natomiast jeśli pojazd będzie ważył powyżej 4,2 tony to kara wyniesie 2000 zł.

A co z kabotażem?

Busiarzy będą obowiązywały również zasady dotyczące kabotażu, czyli np. 3 przejazdy po Niemczech w ciągu 7 dni. Często pojawiają się pytania, jakie kary grożą przedsiębiorcom za niedozwolony kabotaż. Szczególnie po zmianach wdrożonych na podstawie Pakietu Mobilności działalność kabotażowa będzie utrudniona, z uwagi na konieczność odbycia 4 dniowej przerwy po każdej operacji kabotażowej. W Niemczech kara za niedozwolony kabotaż wynosi od 1000 do 5000 euro, natomiast we Włoszech jest to 5000 euro, a nawet areszt pojazdu na 3 miesiące. Natomiast we Francji takie kary mogą sięgać nawet do 15 000 euro. Dla porównania w Polsce kara za kabotaż wynosi 12 000 zł.

Autor: Paulina Eliasz-Pietrusewicz, Radca prawny w TC Kancelaria prawna