Policjanci w Faro zatrzymali kierowcę, który przejechał przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Wykroczenie drogowe jak każde inne. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że kierowca był nietrzeźwy. U nas to norma.
Na tym jednak nie koniec.
Jegomość nie posiadał prawa jazdy, a auto które prowadził okazało się kradzione. Feralny dzień się tak szybko nie skończył. Po przeszukaniu samochodu, funkcjonariusze znaleźli 400 gramów haszyszu.
Złapany zapamięta tę datę, jako nowy piątek trzynastego w jego życiowej karierze. Tym bardziej, że kuriozum całej sytuacji pogłębia fakt, iż mężczyzna okazał się nielegalnie przebywającym na terytorium kraju imigrantem.
Czekamy na pobicie tego rekordu.
Autor: Łukasz Majcher