TransInfo

Fot. Bartosz Wawryszuk/IMGW

Pogodowy alert: wicher i burze nad Polską. Uważajcie na drogach, może być niebezpiecznie

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Burze z gradem, nawałnice, a nawet trąby powietrzne – Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed intensywnymi zjawiskami pogodowymi, które mogą przechodzić przez Polskę dzisiaj i jutro. Kierowcy ciężarówek muszą liczyć się z tym, że porywy wiatru mogą w niektórych miejscach dochodzić nawet do 100 km/h, co stwarza zagrożenie i utrudnienia w jeździe.

IMGW informuje, że pogodę w najbliższych dniach będzie kształtowała szeroka strefa pofalowanego frontu atmosferycznego. Będzie on rozdzielał gorące powietrze na wschodzie od chłodniejszego na zachodzie kraju. Na granicy tych dwóch stref nastąpi silny kontrast termiczny, który „będzie paliwem do generowania bardzo gwałtownych zjawisk” – ostrzegają meteorolodzy.

Do godzin wieczornych burze będą pojawiać się w pasie od Warmii, przez województwa pomorskie, kujawsko-pomorskie, aż po łódzkie i częściowo wielkopolskie, a także w Karpatach Zachodnich, głównie w Beskidzie Śląskim i Żywieckim oraz w Tatrach i na Podhalu

Kulminacja niebezpiecznych zjawisk prawdopodobnie przypadnie na godziny wieczorne w czwartek i noc z czwartku na piątek. W zachodniej połowie kraju wystąpią wówczas burze z ulewnymi i nawalnymi opadami deszczu do 50 mm, z gradem i miejscami z porywami wiatru około 100 km/h” – podaje IMGW.

Możliwe są też nawałnice, w tym trąby powietrzne.

Burze

Infografika: IMGW

W piątek w niemal całej Polsce występować będą gwałtowne burze z gradem. Ulewy, które dadzą sumy opadów nawet 50-60 mm na 12 godzin, powodować będą lokalne podtopienia. Porywy wiatru mogą osiągać prędkość do 100 km/h. Spokojniej będzie tylko na krańcach wschodnich kraju – prognozuje IMGW.

burze

Infografika: IMGW

W tym miejscu warto przypomnieć zasady, jakie powinni stosować kierowcy ciężarówek podczas silnych wiatrów. Porywisty wiatr boczny może zepchnąć zestaw z drogi, a nawet go przewrócić. W przypadku takiego wiatru lepiej zatrzymać ciężarówkę i poczekać na osłabienie podmuchów. Więcej na ten temat znajdziecie w naszym tekście.

Fot. Bartosz Wawryszuk/IMGW

Tagi