Odsłuchaj ten artykuł

Fot. lubuskie.kas.gov.pl
Nieuczciwego kierowcę zdradził smród z ciężarówki. Kara była wysoka
Ciężarówka zatrzymana do kontroli na byłym przejściu granicznym w Świecku szybko wzbudziła podejrzenia służb kontrolnych. A jeszcze większą pokrętne tłumaczenia kierowcy, który nie umiał wyjaśnić, co właściwie robi w Polsce.
Z dokumentów wynikało, że transportowane są tworzywa sztuczne i guma. Silny fetor śmieci skłonił jednak funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej z lubuskiej KAS by bliżej przyjrzeć się ładunkowi. Okazało się, że w rzeczywistości kierowca jadący z Niemiec wiózł odpady komunalne, kartony, aluminiowe puszki.
Kiedy okazało się, że miejsce docelowe nie znajduje się w Polsce, zaczął pokrętnie tłumaczyć, że zahaczył o nasz kraj tylko po to, by zatankować. Transport nie był jednak zarejestrowany w systemie SENT, a z uwagi na rodzaj ładunku – powinien być, jeśli porusza się po polskich drogach.
Ciężarówka z 19 tonami nielegalnych odpadów została więc zatrzymana, a kierowca ukarany mandatem w wysokości 7,5 tys. zł.