TransInfo

Czy wysyłając dłużnikowi wezwanie do zapłaty zapobiegniemy przedawnieniu?

Ten artykuł przeczytasz w 7 minut

Krótkie terminy przedawnienia w branży transportowej sprawiają, że w przypadku roszczeń z tytułu umowy przewozu mamy zaledwie rok czasu na dochodzenie swoich należności. Czy wysyłając dłużnikowi wezwanie do zapłaty zapobiegniemy przedawnieniu?

Przedawnienie roszczeń – co to jest?

Przedawnienie roszczeń jest zasadą prawną, według której nie można skutecznie ścigać przestępstwa ani też dochodzić swoich praw w sądzie po upływie określonego czasu. Powszechnie używana definicja określa roszczenie jako możliwość żądania od konkretnej osoby konkretnego zachowania się. Uprawnienie to zazwyczaj służy do uzyskania wierzytelności. Na tej podstawie osobę, przeciwko której przysługuje roszczenie, określamy mianem dłużnika. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, jeżeli dojdzie do przedawnienia należności, dłużnik ma prawo do uchylenia się od spełnienia świadczenia poprzez podniesienie zarzutu przedawnienia.

Zgodnie z treścią art. 117 § 1 Kodeksu cywilnego, przedawnieniu ulegają roszczenia majątkowe. Roszczenie ma charakter majątkowy, gdy jego wartość da się wyrazić w pieniądzu. Przedawnieniu ulegają zarówno roszczenia o świadczenie główne, jak i uboczne (np. odsetki).

Jakie są terminy przedawnienia w transporcie?

W przypadku braku zapłaty za wykonany transport krajowy mamy co do zasady jedynie jeden rok na dochodzenie należności. Termin ten został określony w art 77 ust. 3 Prawa przewozowego. Zgodnie z jego treścią przedawnienie biegnie dla roszczeń z tytułu:

1) utraty przesyłki – od dnia, w którym uprawniony mógł uznać przesyłkę za utraconą;

2) ubytku, uszkodzenia lub zwłoki w dostarczeniu – od dnia wydania przesyłki;

3) szkód niedających się z zewnątrz zauważyć – od dnia protokolarnego ustalenia szkody;

4) zapłaty lub zwrotu należności – od dnia zapłaty, a gdy jej nie było – od dnia, w którym powinna nastąpić;

5) niedoboru lub nadwyżki przy likwidacji przesyłek – od dnia dokonania likwidacji;

6) innych zdarzeń prawnych – od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne.

Z powyższego artykułu wynika więc, że w przewozie międzynarodowym obowiązuje roczny termin przedawnienia i w przypadku braku zapłaty, biegnie on od daty ustalonego terminu zapłaty.

Jedynie w przypadku złego zamiaru bądź niedbalstwa, które stwierdzić może w swoim orzeczeniu właściwy sąd, termin przedawnienia wynosi 3 lata.

W tym miejscu warto zaznaczyć też, że roszczenia przysługujące przewoźnikowi przeciwko innym przewoźnikom przedawniają się z upływem 6 miesięcy od dnia, w którym przewoźnik naprawił szkodę, albo od dnia, w którym wytoczono przeciwko niemu powództwo.

Jeśli natomiast nie otrzymamy zapłaty przewóz towaru w transporcie międzynarodowym, zastosowanie będą miały przepisy Konwencji CMR. Podobnie jak w przypadku Prawa przewozowego, mamy jeden rok na dochodzenie roszczeń. Inaczej natomiast liczony jest bieg przedawnienia, który rozpoczyna się po upływie 3 miesięcy od daty zawarcia umowy przewozu. O ile zatem, nie umówiliśmy się ze zleceniodawcą na dłuższy termin płatności niż 90 dni, to w przypadku transportów międzynarodowych mamy więcej czasu zanim dojdzie do przedawnienia roszczenia o zapłatę przewoźnego.

Jeśli doszłoby do częściowego zaginięcia towaru, uszkodzenia lub opóźnienia dostawy bieg rozpoczyna się w dniu wydania przesyłki, a w przypadku całkowitego zaginięcia – począwszy od trzydziestego dnia po upływie umówionego terminu dostawy (a gdy terminu nie uzgodniono po 60 dniach od przyjęcia przesyłki).

Czy wezwanie do zapłaty przerywa bieg przedawnienia?

Samo wysłanie dłużnikowi wezwania do zapłaty nie przerywa biegu terminu przedawnienia. Warto jednak wzywać dłużnika do zapłaty w stosunkowo łatwej do udowodnienia formie pisemnej np. listem poleconym.

Dlaczego warto wysłać wezwanie do zapłaty?

Wezwanie do zapłaty zaległej kwoty można uznać za próbę polubownego rozwiązania sporu. Jeśli nie wyślemy wezwania do zapłaty i zdecydujemy się skierować sprawę na drogę sądową, narazimy się na zarzut przedwczesności powództwa z uwagi na niepodjęcie przez powoda próby mediacji lub innego pozasądowego sposobu rozwiązania sporu.

Wysłanie wezwania ułatwia również skorzystanie z prawa do wystawienia dłużnikowi noty księgowej o wartości 40 euro z tytułu rekompensaty za koszty windykacji. Podstawą do tego obciążenia są przepisy Ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych.

Poza tym jeśli dłużnik zdecyduje się odpisać na wezwanie do zapłaty i zwróci się o rozłożenie spłaty zadłużenia na raty albo o umorzenie części długu i wskaże wysokość i tytuł swojego zadłużenia to takie pismo może stanowić uznanie długu. Tym samym jego odpowiedź spowoduje przerwanie biegu przedawnienia. W przypadku gdy dłużnik nie dotrzyma obietnicy i zdecydujemy się złożyć pozew do sądu, możemy wykorzystać też pismo otrzymane od dłużnika by obniżyć opłaty od pozwu.

Dołączając do pozwu wezwanie do zapłaty i pismo dłużnika możemy wystąpić o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym. Dzięki temu opłata od pozwu wyniesie 1 / 4 opłaty, którą wierzyciel zapłaciłby kierując pozew o zapłatę i wnosząc o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym.

Dodatkowo w przypadku wydania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym, dłużnik przy wnoszeniu odwołania od nakazu (zarzutów) będzie musiał uiścić opłatę w wysokości 3 / 4 opłaty od pozwu. Dłużnik będzie mógł wystąpić do sądu o zwolnienie z obowiązku uiszczenia tej opłaty, ale będzie musiał wykazać, że nie jest w stanie jej ponieść bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny oraz złożyć odpowiednie oświadczenie.

Jak przerwać bieg przedawnienia?

1. Uznanie długu

Prośba o odroczenie terminu zapłaty, rozłożenie spłaty długu na raty czy umorzenie części odsetek – to działania, które potwierdzają, że dłużnik przyznaje, że zalega z zapłatą. Sądy uznają, że wywołują one skutek w postaci przerwania przedawnienia. Przepisy nie zastrzegają bowiem dla uznania roszczenia żadnej szczególnej formy, co oznacza, że może ono nastąpić nie tylko w sposób wyraźny, ale także dorozumiany. Nawet częściowa spłata długu lub odsetek może być potraktowana jako uznanie całego długu. Stanowisko to jest potwierdzone w wielu orzeczeniach sądowych.

2. Pozew

Złożenie w sądzie pozwu o zapłatę jest czynnością przerywającą przedawnienie. Jeśli jednak nie jesteśmy jeszcze pewni, że chcemy złożyć pozew (wiąże się to z niemałą opłatą od pozwu), można przerwać bieg przedawnienia o wiele taniej, składając w sądzie wniosek o zawezwanie dłużnika do próby ugodowej. Przerwanie przedawnienia wywołuje już samo złożenie w sądzie wniosku o zawezwanie do próby ugodowej i co ważne – nie ma znaczenia to, czy do ugody faktycznie dojdzie. W praktyce zdecydowana większość takich wniosków jest składana tylko w celu przerwania przedawnienia.

3. Wszczęcie mediacji

Przedawnienie możemy przerwać również poprzez wszczęcie mediacji. Nie chodzi tu o mediację w potocznym rozumieniu, tylko przeprowadzoną w sposób określony w przepisach Kodeksu postępowania cywilnego. Ważne jest to, że mimo złożenia wniosku o mediację nie nastąpi jej wszczęcie (a tym samym nie nastąpi skutek w postaci przerwania przedawnienia), jeśli druga strona się na mediację nie zgodziła.

 

Fot: Pixabay.com

Tagi