Spółka Deutsche Bahn złożyła w tym tygodniu pozew przeciwko producentom ciężarówek uczestniczącym w zmowie cenowej. W latach jej funkcjonowania DB i 40 innych klientów kupili w sumie 35 tys. ciężarówek za łączną kwotę przekraczającą 2 mld euro.
Deutsche Bahn złożyła pozew do sądu w Monachium w imieniu swoim oraz grupy 40 klientów, w tym Bundeswehry. W latach 1997-2011 producenci DAF, Daimler, Iveco, MAN i Volvo/Renault sprzedali DB, wojsku i 39 przedsiębiorstwom w sumie 35 tys. ciężarówek za łączną kwotę przeszło 2 mld euro – informuje niemiecki portal transportowy eurotransport.de. Sam tylko DB Schenker, spółka z grupy DB, kupiła kilka tysięcy pojazdów w ciągu tych 14 lat.
Jak szacują eksperci, w okresie funkcjonowania funkcjonowania kartelu ceny były za wysokie o ok. 20 proc.
O odszkodowanie starają się także członkowie międzynarodowej platformy współpracy transportu Elvis AG. Złożyli pozew do sądu w Dortmundzie przeciwko Daimlerowi. Żądają zadośćuczynienia w kwocie 90 mln euro i 86 mln euro odsetek, tj. łącznie 176 mln euro (ok. 756 mln złotych).
– Zmowa cenowa największych producentów ciężarówek poważnie zaszkodziła wielu małym przedsiębiorstwom. To nie do przyjęcia – oznajmił Jochen Eschborn, szef Elvis AG.
Rekordowa kara nałożona przez KE
Producenci ciężarówek MAN, Volvo/Renault, Daimler, Iveco i DAF w lipcu 2016 r. zostali ukarani rekordową w historii Unii Europejskiej grzywną, której łączna wysokość sięgnęła niemal 3 mld euro. Zmowa będzie kosztowała koncerny znacznie więcej – przewoźnicy z całej Europy walczą o odszkodowania. Szacuje się, że skali całej Unii Europejskiej firmy mogą wywalczyć nawet 100 mld euro.
27 września br. Komisja Europejska za udział w kartelu nałożyła grzywnę także na szwedzki koncern samochodowy Scania. Zgodnie z decyzją KE kara wynosi 880 mln euro. Firma, jak ustaliła KE, przez 14 lat z pięcioma ukaranymi już w 2016 r. producentami ( MAN, Volvo/Renault, Daimler, Iveco i DAF) ustalała ceny samochodów ciężarowych i koszty nowych technologii ograniczających emisję spalin. Scania złożyła w tym miesiącu wniosek o odwołanie od decyzji Komisji Europejskiej o nałożonej grzywnie.