Jak informuje niemiecki związek spedytorów DSLV, zarówno Hiszpania jak i Szwecja planują podnieść dopuszczalną masę całkowitą pojazdów ciężarowych.
Hiszpania chce podwyższyć DMC z 40 do 44 ton
Szef Departamentu Transportu Lądowego hiszpańskiego Ministerstwa Transportu, Joaquin del Moral, planuje podnieść dopuszczalną w kraju masę całkowitą pojazdów ciężarowych z obecnego poziomu 40 ton do 44 ton. Hiszpanie chcą wziąć przykład z krajów takich jak Belgia, Francja, Włochy czy Wielka Brytania, gdzie DMC wynosi 44 tony.
Joaquin del Moral liczy, że dzięki temu zwiększy się konkurencyjność hiszpańskiej branży transportowej. Wg Morala, hiszpański rynek transportowy cechuje nadmierne rozdrobnienie. Zwiększenie DMC ma poprawić wydajność, zwiększyć udział transportu drogowego w kraju, redukując jednocześnie jego skutki zewnętrzne (zanieczyszczenie środowiska i natężenie ruchu).
Po Szwecji będą jeździły 74-tonowe ciężarówki
Szwecja planuje dopuścić do ruchu 74-tonowe pojazdy ciężarowe. Tamtejszy rząd przedstawił już odpowiednią propozycję zmiany ustawy, która ma wejść w życie do marca 2017 roku. Ciężarówki o dopuszczalnej masie całkowitej sięgającej 74 ton będą jednak mogły jeździć tylko tam, gdzie nie jest możliwy transport kolejowy lub żegluga.
Dlaczego niektóre kraje zwiększają DMC?
Po pierwsze ekonomia. Dzięki tym zmianom transport kosztuje mniej, bo tą samą ilość towaru jest w stanie przewieźć np. 9, a nie 10 ciężarówek. Po drugie ekologia. Mniej ciężarówek, to mniejsza emisja CO2 i innych szkodliwych dla środowiska substancji.
DMC w Polsce bez zmian
Dlaczego Polska nie podejmuje podobnych decyzji? Leszek Luda, prezes Polskiej Unii Transportu twierdzi, że to wynik tego, że mądre decyzje motywowane argumentami biznesowymi i środowiskowymi mają posłuch wśród hiszpańskich i szwedzkich urzędników.
Widać wyraźnie, że w tych krajach interes przedsiębiorców stawiany jest na pierwszym miejscu. Urzędnicy, często niechętni zmianom, słuchają głosu z rynku i wprowadzają konieczne zmiany. U nas niestety tak nie ma. W Polsce decydujący głos ma urzędnik, a przedsiębiorca jest petentem, zdanym na łaskę pracownika administracji”.
Co więcej, w Polsce firmy transportowe od dawna lobbują na rzecz zwiększenia liczby dróg o dopuszczalnym nacisku na oś 11,5 tony. Po takiej drodze może jeździć ciężąrówką o DMC 40 ton. W praktyce jednak, wiele dróg w kraju ma ograniczenia do 8 ton, przez co zestawy są załadowane np. w 80%.