Duńczycy wprowadzą minimalną płacę dla zagranicznych truckerów. Tak rząd chce walczyć z tzw. firmami skrzynkami pocztowymi

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

W tym tygodniu duński rząd porozumiał się w sprawie nowych przepisów wprowdzających płacę minimalną dla zagranicznych kierowców ciężarówek. Sprawdź, jakich operacji będą one dotyczyły i jakie kary planują Duńczycy za niestosowanie się do regulacji.

Rząd i znaczna większość w Folketing (duńskim parlamencie) zgodzili się w środę, że wszyscy kierowcy, którzy realizują przewozy towarowe lub osobowe Danii, muszą otrzymywać wynagrodzenie odpowiadające płacy w krajowej branży transportu drogowego. Dotyczy to również zagranicznych kierowców, którzy wykonują na terytorium Danii kabotaż – informuje duńskie Ministerstwo Zatrudnienia.

Ponadto zagraniczni przewoźnicy po wejściu w życie nowych przepisów będą musieli zapisać się w specjalnym rejestrze. Dzięki temu duńskie służby będą mogły skuteczniej kontrolować kierowców pod kątem otrzymywanego wynagrodzenia.  Na razie jednak nie ma informacji o dacie wdrożenia nowych regulacji. Będziemy Was informować na bieżąco. 

Za niedokonanie rejestracji operacji kabotażowej zagranicznemu przewoźnikowi będzie groziło 10 tys. koron duńskich grzywny (ok. 5,7 tys. złotych). Jeśli jednak w trakcie kontroli okaże się, że kierowca nie otrzymuje odpowiedniej pensji za wykonywany w Danii kabotaż, kara wyniesie znacznie więcej, tj. co najmniej 35 tys. koron duńskich (ok. 21,5 tys. złotych). 

Sankcje dla duńskich przewoźników pozostaną bez zmian – informuje resort. 

Porozumienie zawarte w tą środę opiera się na zaleceniach wspólnie zaproponowanych przez Duńskie Stowarzyszenie Pracodawców (DA) i Główną Organizację Ruchu Związków Zawodowych (FH). Ma ono zapobiec tzw. dumpingowi socjalnemu w branży transportowej. Chodzi o walkę z firmami “skrzynkami pocztowymi”, które tworzą siedziby w krajach wschodnioeuropejskich tylko po to, by obniżyć koszty działalności prowadzonej de facto w Danii.

Strony mają ocenić efekty wprowdzenia przepisów dwa lata po ich wejściu w życie.

Fot. Trans.INFO

Tagi