Fot. Flickr.com/Scott Lewis

Europejscy związkowcy wzywają urzędy ds. ochrony danych do działań. Chodzi o wątpliwe praktyki Amazona

Ponad 20 szefów związków zawodowych reprezentujących miliony pracowników w całej Europie wezwało organy ochrony danych do zbadania praktyk Amazon w zakresie nadzoru w magazynach i centrach dystrybucyjnych. Związkowcy twierdzą, że korzystanie przez Amazon ze skanerów ręcznych, oprogramowania do monitorowania aktywności, kamer wideo, urządzeń GPS i innych technologii śledzenia jest nadmierne i potencjalnie nielegalne.

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

W piśmie przesłanym organom ochrony danych w krajach UE związki zawodowe podkreśliły rosnące zaniepokojenie wpływem stosowanych przez Amazon środków nadzoru na prywatność pracowników, zdrowie psychiczne i dobrostan fizyczny.

Związkowcy przypominają niedawną decyzję francuskiego organu ochrony danych (CNIL), który nałożył na Amazon France Logistique karę w wysokości 32 mln euro za stworzenie „zbyt inwazyjnego systemu” monitorowania aktywności i wyników pracowników.

To nie pierwszy raz, kiedy Amazon staje w obliczu kontroli swoich praktyk dotyczących danych w Europie. W 2021 r. luksemburski organ ochrony danych nałożył na firmę rekordową karę w wysokości 746 mln euro za naruszenia prywatności dotyczące danych konsumentów europejskich.

Bezlitosny nadzór Amazona nie polega tylko na monitorowaniu; chodzi o kontrolę i zastraszanie” – powiedziała Christy Hoffman, sekretarz generalny UNI Global Union. „Żądamy natychmiastowych zmian i pociągnięcia firmy do odpowiedzialności” – dodała.


Związki wzywają władze europejskie do wzięcia przykładu z Francji i zbadania legalności taktyk inwigilacyjnych Amazona. Domagają się także bardziej rygorystycznego egzekwowania istniejących przepisów o ochronie danych osobowych (RODO), aby zapewnić, że Amazon będzie szanował podstawowe prawa pracowników, w tym prywatność i kontrolę nad ich danymi osobowymi.


Wszechobecne i szkodliwe praktyki nadzoru stosowane przez Amazon nie tylko podważają zaufanie między pracownikami a kierownictwem, ale także uwypuklają systemowe lekceważenie naszych przepisów dotyczących prywatności. Najwyższy czas zażądać, aby międzynarodowe firmy szanowały dane osobowe pracowników i ich prawo do godnego miejsca pracy. Potrzebujemy teraz zdecydowanych działań, aby zapewnić pełne egzekwowanie naszych przepisów” – twierdzi Oliver Roethig, sekretarz regionalny UNI Europa.

Tagi