Nowa, stosowana we Francji od kilku tygodni interpretacja przepisów dotyczących jazdy w podwójnej obsadzie przysparza zmartwień zagranicznym kierowcom ciężarówek. Zgodnie z przyjętymi przez Francuzów normami przewiduje się kary do 6 000 euro za 45-minutową przerwę po zmianie kierowcy, która nie odbędzie się przy zatrzymaniu pojazdu.
Hiszpańska federacja Fenadismer zwróciła się do Unii Europejskiej z prośbą, aby ta wypowiedziała się w sprawie – czy Francja działa zgodnie przepisami wspólnotowymi. Jeśli UE przyzna Francji rację, przedsiębiorstwa zatrudniające podwójne obsady stracą około 20% godzin pracy dziennie.
To poważna sytuacja, która doprowadziła Hiszpański Związek Międzynarodowego Transportu Drogowego (Astic) do oskarżenia rządu francuskiego o „przekręcanie w sposób obskurancki rozporządzenia 561 w celu zaszkodzenia zagranicznym przewoźnikom”, donosząc przy tym o skandalicznym „zachowaniu francuskiego rządu i przewoźników, którzy przed rokiem potajemnie paktowali nad tą reinterpretacją, nikogo o tym nie powiadamiając”.
Dla organizacji, której przewodniczy Marcos Basante, działania Francji są sprzeczne z prawem i w żaden sposób nie odzwierciedlają rozporządzenia 561. Astic, popierany przez IRU (Unia Transportu Międzynarodowego) zawiadomił o tej „poważnej sytuacji” Komisję Europejską, rząd francuski a także inne międzynarodowe i światowe związki i instytucje transportowe.