– Wiele firm transportowych znalazło się pod ogromną presją finansową. Obserwujemy nie tylko wydłużenie terminów płatności, ale również istotny wzrost liczby opóźnień płatności. To powoduje efekt domina, wpływając negatywnie na całą branżę – komentuje Piotr Taras, dyrektor ds. finansowania biznesu w Bibby Financial Services. Według Coface średni termin płatności to obecnie 61 dni (wzrost o 20 dni w porównaniu do 2023 roku), a zaległe płatności osiągają średnią 61,6 dni (wzrost z 43,7 dni w 2023 roku).
Najnowsze dane z raportu Coface o niewypłacalnościach firm za pierwszy kwartał 2025 roku wskazują, że liczba firm transportowych, które ogłosiły niewypłacalność, wzrosła aż o 21 proc. w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej.
W pierwszym kwartale 2025 roku aż 276 przedsiębiorstw z sektora TSL ogłosiło niewypłacalność, a tempo wzrostu było wyraźnie wyższe niż średnia w całej gospodarce. Sektor zmaga się z poważnymi problemami, które kumulowały się przez ostatnie lata. Przedsiębiorcy transportowi zadają sobie pytania, jak poradzić sobie z płynnością finansową i skąd wziąć środki na bieżącą działalność a także niezbędne wydatki inwestycyjne? Odpowiedzią może być faktoring.
Eksport do Niemiec w kryzysie
Jednym z najważniejszych czynników kryzysu jest znaczący spadek eksportu, szczególnie do Niemiec, co od wielu miesięcy obniża liczbę zleceń transportowych dla polskich firm. Niemcy pozostają kluczowym partnerem handlowym Polski, więc spowolnienie ich gospodarki bezpośrednio wpływa na kondycję naszych przewoźników. Niestety, wojna celna która wisi w powietrzu nie sprzyja stabilizacji. Cła uderzają w niemiecki przemysł, zwłaszcza motoryzacyjny, i zamiast spodziewanego jeszcze niedawno niewielkiego wzrostu, niemiecka gospodarka w tym roku nadal ma tkwić w stagnacji. Zresztą w wielu europejskich krajach popyt konsumencki kieruje się w stronę usług, a nie dóbr materialnych, co zmniejsza zapotrzebowanie na przewozy towarów.
Koszty działalności rosną lawinowo
Ceny paliw przez długi czas pozostawały wysokie – w grudniu 2024 roku średnia cena diesla w Europie wynosiła 1,57 euro za litr, co oznacza wzrost o 4,6 proc. w stosunku do września. Wzrost kosztów paliw stanowi ogromne obciążenie dla przewoźników, tym bardziej, że diesel odpowiada za prawie 95 proc. zużycia paliwa w europejskim transporcie drogowym. Dodatkowo, według analiz Transport Intelligence, koszty pracy w transporcie wzrosły o 5 proc. rok do roku, co czyni transport jednym z najbardziej kosztownych sektorów. Do tego brakuje wykwalifikowanych kierowców a konkurencja ze strony przewoźników spoza Unii Europejskiej – zwłaszcza z Ukrainy czy Bałkanów – rośnie.
Na to wszystko nakładają się obowiązki związane z regulacjami Unii Europejskiej, m.in. z Pakietem Mobilności oraz mocna aprecjacja złotego w ostatnim półroczu, która zmniejsza przychody przewoźników zarabiających w euro.
Droższe kredyty i leasingi
Nie bez znaczenia są koszty finansowania działalności. Utrzymujące się wysokie stopy procentowe skutkują droższymi leasingami i kredytami, co stanowi ogromne obciążenie dla firm transportowych, szczególnie tych mniejszych i średnich. Według danych KRD, zadłużenie sektora transportowego przekracza już 1,4 mld zł. Zaległe płatności dotyczą już ponad 30 tysięcy firm z branży, a średni dług na jednego niesolidnego dłużnika to kilkadziesiąt tysięcy złotych. Przewoźnicy najczęściej zalegają z opłatami wobec dostawców paliwa, firm leasingowych, ubezpieczycieli czy serwisów – a więc kluczowych partnerów zapewniających ciągłość działalności.
Czy nadchodzi poprawa sytuacji?
Mimo trudnej sytuacji pojawiają się jednak pierwsze sygnały mogące świadczyć o możliwej poprawie. Eksperci przewidują, że wraz z oczekiwanymi obniżkami stóp procentowych, stabilizacją wynagrodzeń oraz poprawą koniunktury gospodarczej, obiją się również przedsiębiorstwa transportowe. Szczególnie istotne dla branży TSL będzie poprawa na rynku niemieckim, co mogłoby przywrócić dynamikę eksportu i poprawić rentowność przewozów. Kluczem do tego będą nowe amerykańsko-unijne negocjacje handlowe. Jeśli ożywienie pojawi się na rynku mieszkaniowym w Europie, może to pobudzić produkcję i zwiększyć popyt na usługi transportowe.
Faktoring ratunkiem dla przewoźników
W tej niełatwej sytuacji wiele firm sięga po faktoring jako narzędzie wspierające płynność finansową. Faktoring pozwala przewoźnikom uzyskać natychmiastowy dostęp do gotówki z faktur, zamiast oczekiwać długie tygodnie na płatność od kontrahentów. Dzięki temu przedsiębiorstwa mogą regularnie i terminowo regulować zobowiązania, co chroni je przed narastającymi zadłużeniami.
– Zauważamy dynamiczny wzrost zainteresowania faktoringiem wśród firm transportowych. Obecnie przewoźnicy stanowią aż 30 proc. nowych klientów naszej firmy, co jest wzrostem o ok. 15-20 procent względem poprzednich lat. Klienci, którzy korzystają z faktoringu, szybciej wychodzą z trudnej sytuacji, a ich obroty wracają do poziomu sprzed kryzysu – mówi Piotr Taras z Bibby Financial Services.
Korzyści faktoringu dla przewoźników
Faktoring nie tylko poprawia bieżącą płynność, ale również zwiększa zdolność operacyjną firm. Ogranicza koszty administracyjne związane z odzyskiwaniem należności, pozwalając przewoźnikom skoncentrować się na podstawowej działalności.
– Kluczowe dla przetrwania obecnego kryzysu są takie narzędzia, które zapewniają realne wsparcie finansowe i pozwalają na bezpieczne zarządzanie płynnością. Firmy, które aktywnie zarządzają swoimi należnościami, mają największe szanse na skuteczne pokonanie kryzysu i odbicie w momencie poprawy koniunktury – podsumowuje Piotr Taras.
Faktoring zwiększa konkurencyjność na rynku
Faktoring przyczynia się do zwiększenia konkurencyjności firm transportowych na rynku. Dzięki stabilnej sytuacji finansowej przewoźnicy mogą oferować atrakcyjniejsze warunki współpracy swoim klientom, na przykład dłuższe terminy płatności czy korzystniejsze ceny usług, nie obawiając się utraty płynności finansowej. W efekcie przedsiębiorstwa, które zdecydują się na faktoring, mają większe szanse na pozyskanie nowych kontraktów i utrzymanie istniejących relacji biznesowych.
- Chcesz się przekonać, czy faktoring napędzi rozwój Twojej firmy? Umów się na bezpłatną konsultację z ekspertem Bibby Financial Services.