Photo: Susanne Nilsson from Trelleborg, Sweden, CC BY-SA 2.0

Girteka stanie przed norweskim sądem. Oskarżenie dotyczy nielegalnego kabotażu

Litewska firma transportowa pojawi się na wiosnę przed norweskim sądem w związku z oskarżeniem o świadczenie nielegalnych usług kabotażu w Norwegii. Według oskarżenia Litwini podmieniali ciężarówki podczas operacji kabotażu.

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Portal związków zawodowych Frifagbevegelse.no podaje, że proces przeciwko Girteka Logistics zacznie się w sądzie rejonowym Sogn og Fjordane 4 kwietnia. Zarzuty wobec litewskiej firmy dotyczą wydarzeń z lat 2019 i 2020. Litwini mieli złamać zasady świadczenia tego typu usług w 11 przypadkach.

Girteka liczy na to, iż postępowanie sądowe pozwoli wyjaśnić, niejasne według spółki, zasady świadczenia usług kabotażu.

„Czekamy z niecierpliwością na sprawę, gdyż pomoże to obu stronom osiągnąć porozumienie co do tego jak dokumentowane powinny być usługi kabotażu. Mamy jasne stanowisko, chcemy wyjaśnienia wszelkich praw i zasad panujących w Norwegii byśmy mogli kontynuować świadczenie usług transportowych w tym kraju zgodnie z wszelkimi regulacjami” – Simonas Bartkus, dyrektor marketingu i komunikacji Girteka Logistics powiedział portalowi Frifagbevegelse.no.

Norweskie stowarzyszenie przewoźników NLF twierdzi, iż zarząd dróg publicznych w Norwegii poinformował Girtekę o zakazie zmieniania ciężarówek podczas świadczenia usług kabotażu. Według NLF, list od zarządcy dróg informuje litewską firmę także, iż jeśli podczas świadczenia usługi transportu transgranicznego dokona się zmiany ciężarówki i nowa pokona trasę z naczepą w Norwegii to takie zlecenie także będzie uznawane jako usługa kabotażu.

NLF opublikował nawet screena listu, w którym wyraźnie w języku angielskim wyliczono zasady świadczenia usług kabotażu. Podkreślono zapisy stanowiące, iż „nie wolno zmieniać pojazdu w trakcie świadczenia usługi kabotażu, także w tranzycie” oraz „Nie ma wyjątków (od powyższej zasady – przyp. red.)”.

Norwegowie twierdzą, iż Girteka już w kwietniu 2020 r. została poinformowana o zakazie zmieniania pojazdu podczas tras wykonywanych w ramach kabotażu.

W komunikacie przesłanym nam w kwietniu 2021 r. Girteka komentując zarzuty, stwierdziła, iż „brak nam jasności odnośnie tego, jak dokumentować te operacje”.

Litewska firma twierdziła, iż od 2018 r. wielokrotnie zwracała się o wyjaśnienia do różnych norweskich instytucji, także do NFL i zarządu dróg publicznych. W sierpniu 2018 r. firma zwróciła się do norweskiego Ministerstwa Transportu, ale nie otrzymała odpowiedzi.

Girteka dodała w komunikacie, iż w 2019 r. występowała do zarządu dróg publicznych z prośbą o wyjaśnienia, gdyż interpretacja przepisów norweskiej instytucji i Girteki różniły się znacznie.

Litwini twierdzili, iż odpowiedzi od Norwegów w wielu kwestiach przeczyły sobie i były niejasne, a ponadto różni inspektorzy różnie interpretują przepisy.

„Poprosiliśmy SVV (zarząd dróg – przyp. red.) o wyjaśnienia w czerwcu 2020 r., ale nie otrzymaliśmy jeszcze żadnej odpowiedzi” – czytamy w oświadczeniu.

Girteka wystosowywała prośby o wyjaśnienie przepisów przez swoją spółkę córkę Thermomax Trondheim AS – również bez odzewu.

Tagi