Dobra wiadomość dla osób znużonych zmienianiem tablic rejestracyjnych – w przyszłym roku samochody będą miały jeden numer rejestracyjny przez cały okres użytkowania.
Jak nie trudno się domyślić, zmienią się zasady rejestracji samochodu. W celu uzyskania prawa jazdy lub rejestracji auta, będzie można udać się do dowolnego starosty na terenie całego kraju. Dzisiaj trzeba się skierować w tej sprawie do starosty właściwego według miejsca zamieszkania lub siedziby firmy.
Resort chciałby również, aby do centralnej ewidencji kierowców trafiały dane o punktach karnych za naruszenie przepisów ruchu drogowego. Punkty mają być wprowadzane jeszcze w radiowozie przez policjantów. Jeszcze w tym miesiącu przepisy trafią do Komitetu Stałego Rady Ministrów. Nowa ustawa wejdzie w życie po roku od ogłoszenia, w momencie jej wprowadzenia w ewidencji zaczną być gromadzone dane o stanie liczników kierowców.
Dane o przebiegu samochodu i liczbie zmian właścicieli znajdą się w centralnej ewidencji pojazdów, zatem nie ma mowy o cofaniu liczników przy sprzedaży pojazdu. Dostęp do tych informacji ma chronić nabywców aut przed oszustami, którzy próbują podnieść wartość auta. Piotr Kołodziejczyk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji: – Wprowadzenie do ewidencji danych o przebiegu samochodu ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa transakcji sprzedaży samochodów. Kupujący będzie mógł sprawdzić rzeczywisty przebieg pojazdu. Co najwyżej możliwe będzie cofnięcie licznika tylko o przebieg z ostatniego roku, jeśli pojazd jest sprzedawany na krótko przed terminem kolejnego badania technicznego.
Niewątpliwym plusem wszystkich tych zmian jest krótszy czas rejestracji samochodu sprowadzonego z UE. Specjalne jedno okienko ułatwi wszystkie formalności. Będzie do niego można przynieść jednocześnie wszystkie niezbędne dokumenty, także te wymagane przez urząd celny i urząd skarbowy.
Autor: Łukasz Majcher